REKLAMA

Śmiertelny wypadek Tesli w Szwajcarii – auto stanęło w płomieniach. Dlaczego?

Szwajcarscy strażacy zostali kilka dni temu wezwani do wypadku w kantonie Ticino. Na miejscu okazało się, że samochód płonie. Był to kolejny już śmiertelny wypadek Tesli, którego rezultatem był zapłon pojazdu.

Śmiertelny wypadek Tesli w Szwajcarii – auto stanęło w płomieniach. Dlaczego?
REKLAMA

Kierowca, 48-letni Niemiec, nie przeżył wypadku.

REKLAMA

Śmiertelny wypadek Tesli – jak do tego doszło?

Jak doszło do pożaru, w którym zginął człowiek?

Ten wzrost temperatury mógł z kolei doprowadzić do samozapłonu akumulatora i spłonięcia całego samochodu.

Co ciekawe, komentarz opisujący tę reakcję łańcuchową i wskazujący ją jako przyczynę pożaru niedługo później zniknął z Facebooka. Dlaczego? Tego nie wiadomo.

Nie pierwszy raz.

Warto dodać, że to nie pierwszy wypadek Tesli, który zakończył się pożarem. Media dość głośno rozpisywały się o zdarzeniu, które miało miało miejsce kilka tygodni temu na autostradzie 101 w stanie Kalifornia.

Wówczas Tesla Model X uderzyła w bariery i stanęła w płomieniach, a jej kierowca, 38-letni Wei Huang, zmarł w szpitalu w wyniku poniesionych obrażeń.

Tesla wyraża współczucie.

O wypadku w Szwajcarii już wypowiedział się rzecznik prasowy Tesli.

Problemy Tesli

Tesla nie ma ostatnio najlepszej prasy. Jak nie wypadek, to pożar. Jak nie wadliwe części i opóźnienia w produkcji, to nierozsądni kierowcy, którzy prowadzą auto z fotela pasażera.

Ciągle trwają dochodzenia w sprawie innych wypadków z udziałem aut Tesli. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu w Stanach Zjednoczonych bada co najmniej dwa ostatnie pożary z udziałem pojazdów Tesli. Oprócz wspomnianego już wyżej, jest to także wypadek Modelu S, który zapalił się po uderzeniu w barierę na Florydzie. Dwoje 18-latków zostało uwięzionych w pojeździe i zginęło w płomieniach.

REKLAMA

Z kolei policja w Utah prowadzi dochodzenie w sprawie kolizji z udziałem Tesli, która uderzyła w pojazd straży pożarnej. Kierująca zeznała śledczym, że jechała w trybie półautomatycznym, a pilot nie wykrył przeszkody.

Naszym zdaniem doniesienia o pożarach Tesli są bardziej niepokojące niż wypadki w trybie autonomicznym. Wypadki się zdarzają, ale samochód nie powinien w ich wyniku zamieniać się w kulę ognia.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-29T16:03:25+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T14:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:54:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:04:02+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:35:59+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:10:19+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T10:53:38+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T09:04:40+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T18:18:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T07:46:35+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:48:11+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:11:53+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T13:47:50+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T12:50:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-25T19:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA