REKLAMA

Oto nowy, dwutonowy Smart. Nie, nie chodzi tu o dwa odcienie lakieru

Nowy chiński Smart #3 od Geely to crossover wielkości Volkswagena ID.5. Jego masa wynosi prawie dwie tony. Kto powiedział, że Smarty mają być lekkie?

smart #3
REKLAMA
REKLAMA

Mercedes już jakiś czas temu ubił markę Smart dla Europejczyków, przenosząc ją w całości do Chin i dzieląc z Geely w proporcji pół na pół. Smart nie produkuje już żadnych modeli spalinowych – cała jego gama to pojazdy wyłącznie elektryczne. Niestety, pojazdy elektryczne do najlżejszych nie należą. Są tak ciężkie, że ponoć pozawalają się od nich parkingi piętrowe (nie, ale trochę tak). Nowy Smart #3, czyli crossover o długości 440 cm, będzie ważyć... 1980 kg.

Dwie tony czystego Smarta

Sprawdziłem, ile ważyła pierwsza odmiana Smarta, czyli dwumiejscowy City Coupe, nazwany potem ForTwo. Było to 720 kg z silnikiem benzynowym i ubogim wyposażeniem oraz 800 kg z dieslem i pełnym wypasem. Uczciwiej jednak byłoby porównać nowego Smarta #3 ze Smartem Forfour o napędzie elektrycznym, tym który był też oferowany w Europie jako Renault Twingo. Tamten wóz w odmianie na prąd ważył 1200 kg, obecnie największy 4-drzwiowy Smart waży o 780 kg więcej. Szybko to idzie. W tym tempie za parę lat Smarty będą musiały jeździć na gąsienicach, bo żadna opona nie utrzyma takiej masy.

Nowy Smart będzie miał zapewne 1 silnik elektryczny

270 KM mocy i 440 km zasięgu. Wątpliwe, żeby zmienili coś wobec specyfikacji modelu Smart #1, którego można już kupić w Europie. Prawdopodobnie sportowo stylizowany Smart #3 również, tak jak „jedynka” doczeka się odmiany Brabus o mocy ok. 430 KM. 1980 kg, jakoś nie chce mi ta masa wyjść z głowy. A to podobno i tak mało, bo przecież porównywalny wielkością Volkswagen ID.4 waży nawet 2224 kg w swojej topowej odmianie. Smart #3 zbiera jeszcze punkty za duży rozstaw osi (275 cm) i możliwość ładowania prądem o mocy aż 150 kW.

smart #3

Styliści postarali się, aby Smart #3 nawiązywał wyglądem do większych, elektrycznych SUV-ów Mercedesa, takich jak EQA – nie jest natomiast jakoś szczególnie bliski wizualnie samochodom Geely. Pozostaje jeszcze kwestia, czy takie samochody w ogóle będziemy mogli kupić sobie w Europie. Zapewne tak, ale tylko na wybranych rynkach, takich które nie boją się bardzo drogich aut elektrycznych niezbyt popularnej marki. Okazuje się, że naturalnymi miejscami ekspansji Smarta są Włochy i Francja, ponieważ tam znakomicie sprzedawał się model ForTwo i marka Smart ma dużą rozpoznawalność. W Polsce Smart budzi skojarzenia albo żadne, albo „małe i dziwne”, więc nie liczyłbym na pojawienie się modelu #3 w naszym kraju. Zwłaszcza że już Smart #1 zaczyna się w cennikach od ok. 200 tys. zł, a Smart #3 byłby zapewne jeszcze droższy, bo w końcu 3 to więcej niż 1.

smart #3
REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA