Oto idealny pojazd na każdy zmotoryzowany marsz. Powitajcie Rezvani Hercules 6x6
Oto Rezvani Hercules 6x6. Szkoda, że pojawił się dopiero dziś, bo byłby doskonałym wozem do celebrowania Marszu Niepodległości.
Jak już zapewne wiecie, dziś o 14 na rondzie R. Dmowskiego w Warszawie ma się odbyć zmotoryzowany Marsz Niepodległości. Tworząc zestawienie najlepszych samochodów, którymi można by pojawić się na tym wydarzeniu, siłą rzeczy pominęliśmy jeden, który wygląda naprawdę dumnie:
Rezvani Hercules 6x6
Przyczyna jego nieobecności na liście jest banalnie prosta: producent pokazał go dopiero dziś. Firmę Rezvani możecie już kojarzyć z łamów Autobloga – rok temu pokazywaliśmy najmocniejszego SUV-a świata zbudowanego przez tę firmę na bazie Jeepa Wranglera – model Tank.
Hercules to jednak zupełnie inna para kaloszy.
Auto powstało na bazie Jeepa Gladiatora, ale obudowano je nową karoserią, by zupełnie go nie przypominało. Hercules ma 6,2 metra długości, 6 kół i pakę długą na ponad 2,4 metra. Dostało mocno zmodyfikowane zawieszenie i 37-calowe, terenowe opony. Co pod maską?
W bazowej wersji Rezvani Hercules 6x6 – skromnie
Za 225 tys. dolarów dostaniemy egzemplarz z 3,6-litrowym silnikiem Pentastar V6 o mocy 285 KM i 353 Nm momentu obrotowego. Jak ktoś jest np. bardzo przywiązany do swojego 1.9 TDI, to może nawet wybrać trzylitrową jednostkę EcoDiesel o mocy 260 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Opcjonalnie nawet z manualną przekładnią. Większość klientów wybierze jednak automat.
Za jedyne 249 tys. dolarów można wrzucić pod maskę 7-litrowe V8, zbudowane na bazie 6,2-litrowej jednostki HEMI V8 z Challengera SRT Demon. Po kuracji wzmacniającej najmocniejsze Rezvani ma 1300 KM mocy i 1341 Nm momentu obrotowego. Żeby była jasność – to ćwierć miliona dolarów to dopłata do ceny bazowej, nie cena za gotowe auto.
Lista wyposażenia dodatkowego jest jednak znacznie dłuższa
Siadłem do konfiguratora i wyspecyfikowałem sobie sztukę za prawie 570 tys. dolarów. Zadbałem m.in. o takie niezbędne elementy jak automatycznie wysuwane podnóżki (nie ma ich w serii!), stalowy zderzak do taranowania, noktowizor, bardziej terenowe zawieszenie, sportowy wydech, pakiet oświetlenia wnętrza i otoczenia oraz układ ochrony przeciwko atakom z działka elektromagnetycznego.
Jeśli dla kogoś ta kwota nie jest wystarczająco imponująca, zawsze może wybrać jako wersję bazową odmianę opancerzoną, którą da się wypchać do kwoty przekraczającej 700 tys. dolarów.
W tym roku nikt takim pojazdem pewnie nie przyjedzie, ale może za rok znajdzie się ktoś odważny.