REKLAMA

Nowy SUV Mitsubishi. Lepszego zapewnienia w nazwie nie dostaniesz

Mitsubishi zaprezentowało swojego nowego SUV-a. Nazywa się Destinator i jest realizacją koncepcyjnego modelu DST, zaprezentowanego w ubiegłym roku.

Nowy SUV Mitsubishi. Lepszego zapewnienia w nazwie nie dostaniesz
REKLAMA

Destinator, to najnowszy model Mitsubishi w najpopularniejszym segmencie samochodów. Bazuje na modelu Xforce od którego jest większy i zamiast pięciu osób zmieści we wnętrzu siedem. Rozmiarami jest za to bardzo podobny do Outlandera - ma 4680 mm długości, 1840 mm szerokości, 1780 mm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 2815 mm.

REKLAMA

Drapieżny wygląd, a napęd tylko na przód

Design nowego modelu Mitsubishi należy nazwać muskularnym. Najwięcej uwagi zwraca na siebie pokaźny grill o strukturze spłaszczonego plastra miodu, zaś okalają go masywny zderzak i reflektory w kształcie litery L. Tylne światła mają zaś kształt litery T. Ciekawym detalem są poziome pasy na na słupkach C.

Mimo wiele obiecującego wyglądu, Destinator raczej nie będzie pożeraczem bezdroży. Co prawda jego prześwit wynosi 214 mm, kąt natarcia 21 st., a zejścia 25,5 st., to napędzane są tylko koła przednie. Moc będzie zaś generowana z silnika benzynowego z turbodoładowaniem, o pojemności 1.5 l, wytwarzającego 163 KM i 250 Nm momentu obrotowego. Zależnie od rynku, ma być dostępny z przekładnią CVT, bądź klasycznym manualem.

Uwaga - są normalne przyciski

W środku dominuje oczywiście zintegrowany panel z dwoma ekranami, łączący cyfrowy zestaw wskaźników i wyświetlacz systemu multimedialnego o przekątnych odpowiednio 8 i 12,3 cala. Na szczęście nie wszystko jest obsługiwane na dotykowym ekranie, gdyż położony niżej panel klimatyzacji jest obsługiwany fizycznymi przyciskami.

Destinator będzie standardowo wyposażony w zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, w tym autonomiczny system hamowania awaryjnego, system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu, tempomat adaptacyjny, kamery 360 czy system monitorowania martwego pola. Umilić podróż pasażerom mają panoramiczny dach, oświetlenie wnętrza, składane stoliki (przymocowane do oparć przednich foteli), system audio autorstwa Yamahy, wysuwana szuflada pod fotelem pasażera z przodu, czy kieszeń z portami USB na gadżety dla pasażerów trzeciego rzędu.

Plusem Destinatora jest praktyczna przestrzeń bagażowa. Oparcia drugiego rzędu siedzeń są dzielone w stosunku 40/20/40. Po złożeniu oparć drugiego i trzeciego rzędu podłoga jest dalej płaska - ogólnie bagażnik wygląda na pojemny, lecz dokładne wartości w litrach jeszcze nie zostały ujawnione.

Niestety, my możemy tylko popatrzeć

Mitsubishi Destinator niestety nie jest modelem przeznaczonym na rynki europejskie. Trafi on do sprzedaży w tym miesiącu, na początek w Indonezji, gdzie będzie zresztą produkowany. Tam będzie też oficjalnie zaprezentowany, na lokalnych targach motoryzacyjnych GIIAS-2025, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Wtedy też powinny zostać ogłoszone ceny. Następnie ma trafić także na inne rynki, z wyszczególnieniem krajów Azji Południowo-Wschodniej, ale i do Afryki, Ameryki Łacińskiej i na Bliski Wschód.

REKLAMA

Więcej o Mitsubishi przeczytasz tutaj:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-17T14:39:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:50:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:33:55+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T07:55:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T19:28:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T18:32:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T17:53:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T17:43:52+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA