Nowe logo na najlepszych modelach BMW jest tak dobre, że zamontuję je na swoim E39

To miał być typowy dzień w pracy. Sprawdziłem różne prasówki, wybrałem parę najciekawszych do dalszego przedyskutowania na redakcyjnym komunikatorze, napisałem artykuł o odcinkowym pomiarze prędkości na S8 i zająłem się tym, co tygrysy lubią najbardziej, czyli oglądaniem konfiguratora BMW, a w szczególności najlepszego modelu bawarskiego producenta - X6. Spokojnie, po raz setny zastanawiałem się, czy czarne felgi do czerwonego nadwozia, to na pewno dobry pomysł, gdy usłyszałem dźwięk powiadomienia przychodzącej wiadomości mailowej. Otworzyłem pocztę, a w nagłówku zobaczyłem wiadomość o tym, że BMW będzie mieć nowe logo. Na początku wzruszyłem ramionami, bo pod skórą czułem, że jak zwykle przeczytam kilkadziesiąt mądrych zdań o niepowtarzalnym stylu i otwarciu na nowe wyzwania — tak jak w przypadku zmian logo u innych producentów. Dużo słów, żeby ukryć prosty fakt, że głównym celem jest lepsza widoczność grafiki na ekranie smartfona. Otworzyłem załącznik do maila i oniemiałem.

Zanim je pokażę, to przez chwilę spójrzmy na logo, które niemal pół wieku temu pojawiło się na pierwszym samochodzie opracowanym przez oddział M - 3.0 CSL. Wyglądało tak:

Logo BMW z przesuniętymi półkolami w kolorze niebieskim, fioletowym i czerwonym zostało po raz pierwszy użyte w 1973 roku. W 1978 roku — wraz z debiutem niesamowitego BMW M1 zastąpiły je kultowe trzy kolorowe paski pochylone w prawo i oparte na literze M – logo, które trafiło na setki tysięcy klap używanych BMW. To poprzednie zostało trochę zapomniane, ale teraz z okazji 50 urodzin oddziału M wraca w pełnej krasie:

Podoba mi się ten powrót do przeszłości, bo kiedyś producenci mieli więcej polotu i fantazji w projektowaniu logotypów. Nowe logo wróci na modele z serii M i na zwykłe modele, do których zamówiono pakiet M. Nie wiem, jak w ogóle można zamówić BMW bez pakietu M, ale być może są ludzie, którzy konfigurują auta bez niego. Nowe logo trafi na obręcze kół, maskę  i tylną klapę. Trochę szkoda, że nie będzie go na kierownicy, żeby kierowca mógł je codziennie podziwiać.

Samochody z nowym logo będzie można zamawiać od stycznia 2022 r. Oprócz tego do dyspozycji klientów zostanie oddanych 50 historycznych lakierów, które zdobiły pojazdy opatrzone literką M w przeszłości. Nie mogę się doczekać, aż emblemat z nowym logo będzie dostępny na pewnym portalu z dalekiego kraju. Moje E39 również na to czeka.