Modele BMW M stracą koloryt. Czarno widzę ich przyszłość
Nowe logo BMW z oddziału M będzie czarne jak noc. Kultowe trzy kolory będą stopniowo zanikać. BMW postanowiło zaburzyć porządek wszechświata.

Logo M, czyli literka M i trzy kolory — jasnoniebieski, ciemnoniebieski i czerwony na stałe zagościły w świadomości ludzi. Setki tysięcy z nich zapragnęło mieć to logo na swoich samochodach, zresztą to z pragnienia posiadania tego logo wyrósł żarcik o tym, że po Polsce jeździ więcej BMW M niż kiedykolwiek wyprodukowano. Trzy kolory i litera M zagościły również na całej masie różnych akcesoriów, od długopisów po kije golfowe, czy rowery. Sam ostatnio biję z się z myślami czy kupić sobie buty z najnowszej kolekcji pewnej dużej firmy sportowej i czy na pewno chcę wydać na to tyle pieniędzy. Rozum na razie przegrywa. Z racji obchodów 50. rocznicy powstania oddziału M bawarska marka zaczęła trochę mieszać w porządku rzeczy. Niektóre modele wyjeżdżają z innym logo BMW, inne doczekały się edycji specjalnej. A to dopiero początek. Widzieliśmy wspaniałe BMW M4 CSL, zaraz zobaczymy nowe M2.

A jeszcze inne przynoszą rewolucję. Niedawno miała miejsce premiera najmocniejszej odmiany BMW iX oznaczonej jako M60. Pewna rzecz zwróciła moją uwagę — czarne oznaczenie M dumnie zdobiące boki i tył samochodu. Okazuje się, że to zapowiedź fundamentalnych zmian.

Nowe logo BMW M w najmocniejszych wersjach będzie całe czarne
Od razu będziemy wiedzieć, że właśnie mija nas drogowa bestia. Żaden pakiet M, żadne podrabiańce, tylko czysta i nieskrępowana moc. Nowe logo BMW M jest czarne z brązowym (złotym) obramowaniem. Timo Rensch, wicedyrektor ds. marketingu i promocji BMW powiedział magazynowi Which Car?, że nowe modele z oddziału M będą miały logo w takiej wersji, a tylko dotychczasowe zachowają trzy kolory. Stwierdził również, że kolor obramowania będzie klasyfikował model jako sportowy — czerwone obramowanie, a modele z większym naciskiem na luksus będą miały brązowe/złote obramowanie.

No dobra a co z trzema kolorami? Znikną?
Otóż nie, ale BMW szykuje dla nich inne zastosowanie, ale jeszcze nie powiedzieli jakie. Może będą wyróżnikiem pakietów M, a może będą pojawiać się na słabszych wersjach w rodzaju M340i? Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale jakoś tak dziwnie się robi na sercu. Pewne rzeczy powinny być stałe. Paski w kolorze jasnoniebieskim, ciemnoniebieskim i czerwonym to jeden z najbardziej rozpoznawalnych wzorów w motoryzacji. W końcu zaprojektował go sam Giugiaro. I przez 50 lat nikomu to nie przeszkadzało, a teraz słyszymy ciągle o konieczności zmiany DNA marki. Jak tak dalej pójdzie to kolory, zamiast Bawarii będą wskazywać jakąś prowincję w Chinach.

Coś mi się wydaje, że chwilę po ogłoszeniu tej informacji Chińczycy w swoich fabrykach zaczęli już produkować czarne logo M. Ależ będzie naklejane.
- Czytaj również: Plakatowe superauta: Mercedes CLK GTR, czyli zapomniana legenda