Ten minivan ma ekran zamiast grilla. Potrafi wyrazić emocje
Jeśli myślicie, że w motoryzacji już nic was nie zaskoczy, prawdopodobnie nie widzieliście minivana od Faraday Future. FX Super One ma ekran zamiast grilla i potrafić wyrażać emocje.

Nie od dziś wiadomo, że sztuczna inteligencja w samochodach nie jest niczym nowym. Dzięki niej asystent głosowy radzi sobie lepiej z wykonywaniem trudniejszych poleceń. Pewien amerykański start-up postanowił pójść o krok dalej. Zaprezentował więc pojazd, który… ma własną twarz, potrafi mówić i wyraża własne emocje. Oto minivan Faraday Future FX Super One.
Faraday Future wie, jak topić pieniądze
To już drugi raz, gdy amerykański start-up ma ambitne plany. Lata temu próbował bowiem zbudować swój własny samochód elektryczny, zapowiadając go jako rewolucyjny. Niestety model FF91, zaprezentowany na targach CES w 2017 roku, nie spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony klientów, dlatego fabryka wstrzymała prace po wyprodukowaniu zaledwie 16 egzemplarzy.
Tym razem Faraday Future powróciło z zupełnie nowym pomysłem, choć znów obiecuje przełomowe rozwiązania. Tym razem zamiast futurystycznego samochodu o mocy 1050 KM postawiono na minivana z wielkim ekranem zamiast grilla. Start-up przyznał się do ostatniej porażki i wierzy, że FX Super One zdoła zainteresować nabywców.
Faraday Future FX Super One nie jest zupełnie nową konstrukcją. Pojazd bazuje na chińskim minivanie znanym jako Wey Goashan, delikatnie „podrasowanym” przez amerykanów. Pojazd został wyposażony w system F.A.C.E (Front AI Communication Ecosystem), dlatego zamiast przedniej atrapy chłodnicy, ma wielki ekran pozwalający pojazdowi na mówienie, wyrażanie emocji i wyświetlanie różnych informacji.
Jeśli chcesz udawać mądrego, używaj słowa „AI” w co drugim zdaniu
Być może właśnie taką radę usłyszeli pracownicy Faraday Future przed prezentacją swojego pojazdu w Los Angeles. Podczas premiery wspomniano też o autorskim systemie EAI (Embodied Intelligence AI Agent 6x4 Architecture), który potrafi analizować słowa kierowcy i się z nim komunikować. Na materiale wideo widać, że przed maską pojazdu znajduje się mikrofon, a minivan przemawia do zgromadzonych osób.
Gdzieś na świecie z pewnością znajdzie się grupa klientów, która będzie chciała kupić ten samochód, by się wyróżnić. Minivan ma być dostępny w konfiguracji 4-, 6- i 7-osobowej. Decydując się na wariant dla czterech pasażerów, można wybrać limitowaną wersję GOAT z wewnętrznym wyświetlaczem panoramicznym (podobnym do Lexusa LM), nagłośnieniem Dolby Atmos i luksusowymi fotelami.

Na początek Faraday Future FX Super One będzie oferowany jako wersja elektryczna, ale z biegiem czasu do oferty ma dołączyć odmiana hybrydowa. Start-up poinformował, że produkcja rozpocznie się w 2026 roku w zakładzie firmy w Kalifornii. Na horyzoncie widać jednak poważny problem – to amerykańskie cła nałożone na chińskie samochody, które mogą podnieść ostateczną cenę pojazdu.
Producent poinformował, że minivan będzie kosztować mniej niż 100 tys. dolarów, a pierwsi klienci mogli dokonać wstępnej rezerwacji za symboliczne 100 dolarów. Trudno stwierdzić, czy w tym przypadku marzenia Faraday Future ponownie okażą się klapą, dlatego pozostaje trzymać kciuki.
Więcej o minivanach przeczytasz tutaj: