Prosiliście, to będzie. Najlepiej wyglądający samochód w swoim segmencie pojawi się w Polsce

Hyundai Staria to wóz, za którym trudno się nie obejrzeć. Wiem, co mówię, bo widziałem kilka sztuk na żywo, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Staria wygląda jak statek kosmiczny. To przedstawiciel typu dużych vanów, występujący zarówno w wersji użytkowej, jak i osobowej. Może służyć jako auto rodzinne albo luksusowy transporter (ehkm, to może niezbyt właściwe słowo w tym segmencie…) dla kadry kierowniczej.

Zazwyczaj występowały na zagranicznych rejestracjach. Polskim miłośnikom Starii pozostawało więc albo kombinować ze sprowadzaniem, albo po prostu zazdrościć klientom zza wschodniej albo zza zachodniej granicy, że mogą iść do salonu i zamówić ten wóz.

Na szczęście mamy dobre wiadomości dla wszystkich, którym podoba się Staria i widzą oczami wyobraźni siebie w roli kosmicznego ojca rodziny, niczym z serialu „Jetsonowie”.

Wprowadzenie tego auta do oferty w naszym kraju zapowiadają przedstawiciele marki. Najwyraźniej otrzymali wystarczająco wiele "głosów wsparcia" od potencjalnych klientów. Samochody mają pojawić się pod koniec tego roku. Staria pojawi się w dwóch odmianach - pierwsza, ta bardziej luksusowa, pomieści siedem osób, a ta z mocniej użytkowym charakterem pozwoli na przewiezienie kierowcy i jeszcze ośmiu pasażerów.

Nie będzie jednak wersji dostawczej, czyli „blaszaka”. Jak będzie wyglądać gama silników? W Niemczech można wybrać Starię z silnikiem 2.2 CRDI o mocy 177 KM (moment obrotowy: 430 Nm). Takiej wersji najpewniej jednak w Polsce nie będzie, musiałaby zresztą być nieatrakcyjnie wyceniona ze względu na polskie przepisy akcyzowe. Zamiast diesla, Starię napędzi układ hybrydowy z silnikiem 1.6. W przypadku modelu Santa Fe moc takiego rozwiązania wynosi 215 KM. W Starii zapewne będzie podobnie. Co z napędem na cztery koła? Takiego rozwiązania w tym modelu raczej nie będzie.

Cen jeszcze nie znamy, z zapowiedzi przedstawicieli marki wynika jednak, że będą podobne, jak w przypadku Hyundaia Santa Fe. Ten kanciasty SUV kosztuje u nas nie mniej niż 199 900 zł. Staria ma zadebiutować jedynie „w bogatych odmianach”. W Niemczech bazowa Staria (ale z dieslem 2.2) kosztuje 57 550 euro, a hybrydowe Santa Fe - 56 700 euro. Podobna różnica może występować i na naszym rynku.

Czy Staria z pewnością pozostanie niszową propozycją? Egzemplarze z pewnością ożywią krajobraz polskich dróg i parkingów. To coś dla tych, którzy chcieliby mieć stylowego vana, ale nie chcą jeździć VW ID.Buzzem, bo jest elektryczny. Czekamy na oficjalne ceny.

PS Kto by pomyślał 15 lat temu, że Hyundai będzie miał najciekawszą stylistycznie gamę aut na rynku? Santa Fe, Ioniq 5, Ioniq 6, Staria... być może mogą się komuś nie podobać, ale trzeba docenić, że na pewno nie są nudne.

PS2 I co teraz, redaktorze Tymonie? Mogę pożyczyć stówkę.