REKLAMA

Będę tęsknił za rurą wydechową Volkswagena Golfa R. Już jej miał nie będzie

Elektryczny Volkswagen Golf R brzmi jak nieśmieszny żart, ale niestety wszystko wskazuje na to, że obecna eRka jest ostatnią spalinową. Komu to przeszkadzało?

volkswagen golf R
REKLAMA

Dla niektórych Volkswagen Golf R to kwintesencja wolfsburskiego podejścia do motoryzacji. Jest do bólu poprawnie, z pozoru nic go nie wyróżnia od innych modeli, a tylko pod maską czają się szalone konie. Nie sposób nie lubić eRki już od samego początku istnienia. Pierwszy Volkswagen Golf R ujrzał światło dzienne w 2002 r., nosząc dumne oznaczenie R32. Był pierwszym seryjnym samochodem ze skrzynią DSG, a pod maską spoczywał kompletnie bezsensowny 6-cylindrowy silnik w układzie VR o pojemności 3,2 l, mocy 241 KM i 320 Nm momentu obrotowego. Moc trafiała na 4 koła, a sprint do setki zajmował 6,4 s w wersji z DSG, manual był o 0,2 s wolniejszy. A że kocham bezsensowne silniki, to moje serce zabiło szybciej. Później było lepiej, wraz z piątą generacją Golfa silnik dostał trochę dodatkowej mocy i wzrosły osiągi.

REKLAMA
volkswagen golf r elektryczny
Fajny, już takich nie będzie.

Niestety następna generacja (6 generacja Golfa, 3 generacja modelu z R w nazwie) przyszła z nowym silnikiem - mniej szalonym 2.0, ale za to z o wiele mocniejszym, bo legitymował się mocą 270 KM. W kolejnej generacji silnik osiągał już równe 300 KM, a w obecnej - ma już 320 KM, 4,7 s do setki i dziki wygląd. Niestety wszystko wskazuje na to, że jego następca w ogóle nie będzie miał silnika spalinowego.

Elektryczny Volkswagen Golf R ma powstać w oparciu o model ID.2

Jakże długą drogę przeszło to auto od silnika VR6 do silnika elektrycznego. Brytyjski Autocar donosi, że Volkswagen na serio planuje zastąpić Golfa R wzmocnionym Volkswagenem ID.2, ale coś mi się tu nie klei. Do tej pory żyłem w przekonaniu, że odpowiednikiem Golfa jest ID.3, a nadchodzący ID.2 to odpowiednik Polo. Z informacji brytyjskiego magazynu można wywnioskować, że Volkswagen dokona przemodelowania w swojej gamie i umieści Golfa poniżej ID3. Następca ma zostać opracowany na platformie MEB-Plus, która została pomyślana dla przednionapędowych samochodów elektrycznych, ale plotki głoszą, że eRka zachowa napęd na obie osie dzięki drugiemu silnikowi umieszczonemu z tyłu.

REKLAMA

Ale mi się teraz smutno zrobiło

Mam tak zawsze, gdy jakiś hot hatch dla ludu spada z rowerka. Nie ma co się oszukiwać - elektryfikacja zabije całą magię Golfa R, a do tego sprawi, że będzie zbyt drogi w zakupie. Szkoda, bo takie auta są wspaniałe.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-29T14:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:54:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:04:02+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:35:59+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:10:19+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T10:53:38+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T09:04:40+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T18:18:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T07:46:35+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:48:11+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:11:53+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T13:47:50+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T12:50:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-25T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-25T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-25T11:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA