Cadillac Escalade na malutkich stalowych felgach. Co tu się wydarzyło?

Cadillac Escalade to amerykańska kwintesencja luksusowego SUVa. Jest duży, drogi i z daleka oznajmia światu, że jego właściciel ma sporo pieniędzy i może je wydać na manifestację swojego stanu posiadania. Nawet koła mają tylko jeden słuszny rozmiar, czyli duży. Przynajmniej tak było do tej pory. Something is not yes, powiedziałby Amerykanin, który zobaczyłby Cadillaca Escalade na stalowych felgach. Taki widok zastał pan Justin Quinn Jacobson, który jest autorem zdjęć użytych w artykule. Umieścił je na portalu społecznościowym. Wzbudził nimi konsternację wśród entuzjastów motoryzacji. Jak to Escalade na stalakach? Kto na to pozwolił i dlaczego? Przecież Cadillac powinien wyglądać tak:

A nie tak:

Przyzwyczailiśmy się do tego, że floty konfigurują swoje samochody pod jak najlepsze warunki finansowe, kwestie wyposażenia są na drugim miejscu. W końcu co to za różnica dla przedstawiciela czy jeździ samochodem na 15-calowych stalakach, czy alufelgach w takim samym rozmiarze. Żeby sprawdzić, czy taka sytuacja jest możliwa odwiedziłem konfigurator Cadillaca Escalade. Niestety nie znalazłem nigdzie opcji zakupu felg stalowych. Escalade domyślnie jest wyposażony w felgi o średnicy 22 cali. W opcji również występuje tylko ten rozmiar. Nie da się zamówić mniejszych lub większych felg niż 22-calowe do zwykłej, krótkiej wersji Escalade, która ma zaledwie 5,38 m długości. Pozwoliłem sobie dokonać zestawienia dostępnych wzorów.

Żadna z nich nie wygląda jak ta ze zdjęcia umieszczonego na portalu społecznościowym. W związku z tym rozwiązanie zagadki stalowych felg, na których stał Cadillac Escalade musi być inne niż to, że to wersja dla floty.

Przyczyna jest prozaiczna, ale jednocześnie ciekawa. Samochody wyjeżdżają z fabryki na felgach, które wybrał klient. Następnie auto przechodzi kontrolę jakości. Gdy wszystko jest w porządku wtedy następuje demontaż felg aluminiowych. W ich miejsc zakłada się mniejsze felgi stalowe, z którymi Cadillac Escalade wygląda fatalnie. Komplet zamówiony przez klienta wędruje osobną paczką do salonu samochodowego, z którego odbiera się Escalade. Dzięki temu felgi nie ulegną zniszczeniu w czasie transportu. Cadillac nauczony doświadczeniem z transportem kolejowym oraz z kierowcami lawet postanowił zminimalizować koszty ewentualnego uszkodzenia felg w czasie dostawy. Po dostarczeniu felg dealer zdejmuje stalówki i zakłada właściwe felgi, a te użyte do transportu odsyła do producenta. Co ciekawe, felgi stalowe są obłożone opłatą, żeby żadnemu dealerowi nie przyszło do głowy ich zabranie.

W sumie Cadillac mógłby uprościć ten proces i wysłać paczkę od razu pod adres klienta, żeby miał możliwość uczestniczenia w procesie powstawania swojego egzemplarza. Podczas dyskusji na portalu społecznościowym okazało się, że Cadillac stosuje inne koła na czas transportu również w modelu CT5. Okazuje się, że duży rozmiar felg niesie za sobą wiele problemów, które są nieznane użytkownikom samochodów z mniejszymi kołami. Ale czego się nie robi dla podwyższenia walorów estetycznych swojego auta. Chociaż na dobrą sprawę, Cadillac Escalade na stalowych felgach wyróżni się z tłumu bardziej niż ten z aluminiowymi felgami.