Audi zrobi samochód dla barberów. Fryzjerzy płaczą w kącie
Wszyscy znają jeden model Audi, do którego przylgnęła łatka, że jest samochodem dla fryzjerów. Może to było trochę krzywdzące, ale stereotypy takie są. Niemiecki producent postanowił zbudować nowy model, który teraz nie będzie dla fryzjerów - pokochają go barberzy.
Salony fryzjerskie zostały zastąpione przez salony barberów, bo tam jest modnie. Elegancki pan o fizjonomii drwala we flanelowej koszuli ostrzyże nam włosy 3 razy drożej niż fryzjer, ale za to gratis dostaniemy przekonanie, że strzyżemy się w modnym miejscu i zgodnie z nowymi czasami. Czasem dostaniemy szklaneczkę whisky, a czasem latte na sojowym mleku. Dwie dekady temu fryzjerzy jeździli Audi TT, dzisiaj barberzy mają problem ze znalezieniem auta dla siebie. I tu na scenę wchodzi Audi, które pracuje nad nowym modelem. Barberzy aż podkręcili wąsa z radości.
Nowy samochód Audi będzie dla barberów. TT urośnie jak na drożdżach
Według CEO Audi Gernota Dollnera, producent pracuje nad nowym samochodem sportowym, który będzie pozycjonowany pomiędzy TT i R8. Ma być przystępny cenowo, mocny, ale jednocześnie ma poruszać klientów do tego, żeby wysupłali zaskórniaki i udali się do salonów. Prace są na tyle zaawansowane, że prototyp zostanie pokazany na targach motoryzacyjnych w Monachium we wrześniu tego roku, a klienci kupią go najdalej za dwa lata.
Ma być szybszy niż Audi TT i bardziej luksusowy, a pan Dollner cały czas podkreśla, że ten samochód będzie emocjonujący. Nie chciał zdradzić nazwy nowego modelu, ale wiemy, że będzie istotnym elementem budowania wizerunku marki na najbliższe lata. A skoro tak, to musi mieć napęd odpowiadający nowym czasom. Dobrze zgadliście - to będzie auto elektryczne. Barberzy będą zachwyceni, ale mam jeszcze jedną ważną informację. Powstanie na tej samej płycie podłogowej co nadchodzące elektryczne Porsche 718. Będzie z nim również dzielić większość podzespołów. Dzięki temu ma prowadzić się jak po sznurku.
Czekajcie na wrzesień, będzie się działo w Niemczech, a więcej o Audi przeczytacie w:
