Nie ogarniesz ile koni mechanicznych będzie miał ten chiński samochód
Ile koni mechanicznych to dużo? 300? 500? 1000? Chińczycy twierdzą, że więcej. Szykują maszynę, która ma się legitymować mocą ponad dwóch tysięcy koni mechanicznych. Wspaniałość, czy szaleństwo?

Ten supermocny elekryk to będzie Zeekr 001 FR. Obecnie ma 1300 KM, ale przecieki w chińskich mediach sugerują, iż teraz będzie miał ponad 2000 KM. Oczywiście będą to konie zasilane prądem. Taką moc łatwo się uzyskuje, bo wielu producentów ma już pojedyncze silniki elektryczne zdolne osiągać 500 KM. W takim razie wystarczy zwiększać ich liczbę na pokładzie i moc robi się sama. Koła są cztery, to i silniki wejdą cztery, więc 4 x 500 i mamy 2000 KM. To nie jest problem. Problemy są inne:
Problem nr 1: Zeekr 001 FR o mocy 2000 KM - PO CO?!
Dla mnie pierwszym i najważniejszym problemem to jest znalezienie odpowiedzi na pytanie „po co”. Tzn. ja wiem, że po to, abym ja o tym pisał, ale już zupełnie nie rozumiem „po co” w kontekście klientów i użytkowników. Już jeden tysiąc koni w elektrycznym samochodzie robi taki przeciąg, że bez zdolności przewidywania przyszłości trudno nad tym zapanować. Sytuacja Xiaomi SU7 Ultra o mocy ponad 1500 KM dobitnie pokazuje, że możliwości samochodu znacznie przekraczają możliwości jego kierowców. A Zeekr chce do tego dołożyć jeszcze 500 KM... aż strach się bać, co z tego wyniknie.







Problem 2: moc jest niczym bez kontroli
Drugi problem to taki, że samochód to nie tylko silniki i konie. Nad mocą należy zapanować. Zawieszenie, hamulce, sztywność karoserii, elektronika, systemy bezpieczeństwa. To wszystko musi być odpowiednio dobre, silne, i szybkie, aby radzić sobie z okrutną mocą. Uwierzcie mi, nie macie pojęcia, jakie to uczucie wcisnąć gaz i dostać „kopa” z dwóch tysięcy koni mechanicznych. Ja też tego nie wiem, ale coś tam już człowiek pojeździł i perspektywa 2000 KM pod prawym pedałem jest dla mnie bardziej przerażająca niż kusząca. Na szczęście wg doniesień nowy model będzie odpowiednio zmodernizowany.
My tu sobie gadu gadu, ale przypomnę, że aktualny Zeekr FR 001 ma 1300 KM i robi setkę w 2.02 sekundy. I to powinno wystarczyć, ale przyszło Xiaomi i go przegoniło. No to w Zeekrze muszą wrócić z większą mocą, żeby zdobywać rekordy i rozgłos. Chińczycy lubią poddawać swoje samochody takim różnym dziwnym testom i robić z tego filmiki hollywoodzkiej jakości. Wszystko po to, żeby później chwalić się nimi na całym świecie. A jak ,będzie 2000 KM, to będzie czym się chwalić.
Dokąd to zmierza... jeżeli poprzeczka zostanie tak szybko podniesiona do 2000 KM, to aż strach pomyśleć co wydarzy się w kolejnych latach. 3000 KM? 4000 KM? A może 5000 KM?