REKLAMA

Spodziewałem się wszystkiego, ale nie powrotu minivanów. Volvo EM90 nadjeżdża

Minivan Volvo EM90 zaskoczył mnie jak śnieg latem na pustyni. Nikt nie spodziewał się powrotu tego segmentu do łask producentów.

minivan volvo em90
REKLAMA
REKLAMA

Chociaż w przypadku Volvo nie można mówić o powrocie, bo marka nigdy nie miała takiego modelu w ofercie. To tylko potęguje moje zaskoczenie, które i tak jest ogromne. Na pewno zdarzają się wam takie sytuacje, w których myśleliście, że widzieliście już wszystko, a tymczasem życie pokazuje, że tak naprawdę nic nie widzieliście. Mam tak z najnowszą propozycją Volvo, którą widać na poniższym materiale filmowym:

Volvo EM90 to duży i elektryczny minivan

Ma być blisko spokrewniony z Zeekr 009, czyli dużym i luksusowym minivanem o długości 5209 mm, szerokości 2024 mm i wysokości 1856 mm, a którego rozstaw osi wynosi 3205 mm. Masa to około 2,8 tony. A tak prezentuje się wspomniany Zeekr:

Volvo EM90 będzie więc dużym zawodnikiem, zdolnym przewieźć do 7 osób w konfiguracji 2+2+3. Spekuluje się, że pojawi się również wersja do wożenia VIP-ów z kapitańskimi fotelami w drugim rzędzie i układem siedzeń 2+2+2. Jeżeli minivan Volvo będzie tak bardzo podobny do Zeekra, to będzie miał dwie pojemności akumulatorów 116 i 140 kWh, co pozwala na przejechanie kilkuset kilometrów w ciszy i komforcie. Producent sam nazywa go salonem na kołach, więc na pewno będzie tam wygodnie. Wsiadanie ułatwi para przesuwanych drzwi.

Zadebiutuje 12 listopada tego roku, a według obietnicy producenta ma to być światowy debiut. Dlatego jeżeli masz dużo dzieci, a prestiż EX90 lub XC90 jest nadal zbyt mały, to masz na co czekać.

minivan volvo em90

Czy to ma sens?

W pierwszej chwili miałem napisać, że żadnego, ale wtedy przypomniałem sobie, że istnieje cały segment dużych i luksusowych minivanów i ma się on świetnie. Wystarczy wspomnieć, że nowy Lexus LM jest rozchwytywany jak ciepłe bułeczki. Zapewne was to zaszokuje, ale w biednej Polsce w ciągu dwóch miesięcy sprzedały się 42 sztuki tego samochodu, który w podstawie kosztuje 600 000 zł. To robi wrażenie. Nie znam ceny minivana Volvo, ale mamy do czynienia z dużym i elektrycznym samochodem, na bazie luksusowego minivana, jakim jest wspomniany Zeekr 009. Pozwala mi to na wygłoszenie eksperckiej opinii - tanio nie będzie.

Wnętrze Zeekr 009

Flagowy elektryczny SUV Volvo, czyli EX90 kosztuje minimum 479 000 zł. Śmiem wątpić, żeby model EM90 był tańszy, bo i dlaczego?

Ciekawi mnie inna sprawa - minivany kosztujące rozsądne pieniądze praktycznie zniknęły z naszego rynku, za to wracają te luksusowe. Jedną z wad podnoszonych przez przeciwników minivanów było to, że każdy w nim wygląda na starego człowieka znudzonego życiem. Czy ludziom lepiej sytuowanym majątkowo to nie przeszkadza, czy może ten zarzut był kompletnie z czapy? Nie wiem, choć się domyślam.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA