Czy może być jeszcze taniej? Używane MG HS - oferta, ceny, sensowność

MG HS to nowa miłość polskich klientów. Ten SUV właśnie doczekał się nowej generacji, ale póki co w salonach jest poprzednia. My znamy ją od 2023 roku, ale klienci z innych krajów kupują je od 5 lat. Wygląda na to, że HS ma wszystko, czego nabywcy obecnie potrzebują od auta. Ma podniesione nadwozie, przyzwoicie (spokojnie, bez udziwnień) wygląda, ma „normalny” silnik (1.5 turbo 162 KM) i przede wszystkim niewiele kosztuje.

Tyle kosztuje podstawowa odmiana ze skrzynią ręczną. Z kolei HS z „automatem” (i automatycznie też już w wyższej wersji wyposażenia) jest wyceniony na 115 200 zł. Jak na samochód wielkości Toyoty RAV4 i jak na rok 2024, to ceny, przy których pozostaje tylko pokiwać głową z uznaniem.

Ceny są więc korzystne. Ale wciąż oznacza to konieczność wydania co najmniej stówki. Czy da się taniej? Czy można gdzieś zaoszczędzić? Zwykle z pomocą dla ludzi, których „prawie stać” albo którzy chcą mieć już za sobą pierwszą falę utraty wartości, przybywa rynek wtórny. Jak jest w tym wypadku?

Po wpisaniu „MG HS” na Otomoto pojawiają nam się 43 oferty. Ale gdy klikniemy, że interesują nas wyłącznie auta używane, lista topnieje do zaledwie sześciu ofert, z czego jedno auto i tak ma tylko 5 km przebiegu.

Są dwie szkoły, jeśli chodzi o podejście do samochodów demo z salonów. Jedni mówią, że to fajna okazja, bo wóz jest właściwie jak nowy, ale kosztuje mniej niż nowy. Drudzy wskazują, że przecież klienci na jazdach próbnych w salonach sprawdzają przyspieszenie i nikt nie dba ani o dotarcie wozu ani o jego nagrzanie. A potem po godzinach wozem wraca do domu sprzedawca i też raczej nie jedzie nim, jak swoim. Czyli: może i ma 3000 km przebiegu, ale to jak dziesięć razy tyle.

Kto ma racje? Można by się kłócić i wymieniać doświadczeniami. Jak zwykle - wychodzi na to, że „to zależy jak trafisz”. Tak czy inaczej, demówki MG HS kosztują:

Nie wiadomo, czy komuś MG nie pasowało, czy zmieniła się czyjaś sytuacja. Nieważne. Jeden z samochodów kosztuje 126 900 zł (2023, ale rejestracja w marcu 2024 roku, 2100 km, automat, wersja Exclusive - nowy kosztowałby… mniej, bo 125 750 zł). Drugi został wystawiony za 105 586,13 zł (przejęcie leasingu, 1700 km, 2023 rok, Excite z automatem - nówka za 115 200 zł).

Poza tym, na rynku wystawiono także MG HS za 65 000 zł. Pochodzi z 2021 roku i pokonał tylko 21 600 km. Kusząca oferta? Rekordowa strata wartości? Nic z tych rzeczy. Mówimy tu o samochodzie sprowadzanym z Irlandii Północnej z kierownicą po prawej stronie. To egzotyczne ogłoszenie.

Być może w przyszłości handlarze wyczują potencjał w tym modelu i zaczną sprowadzać kilkuletnie egzemplarze z Holandii czy Belgii (uwaga - sporo służyło w wypożyczalniach). Póki co można próbować polować na lekko używane egzemplarze od osób prywatnych albo demówki - opłacalność jest dyskusyjna. Liczba ofert jest znikoma. Czyli: jeśli chcesz kupić MG HS, kup go w salonie, a wcześniej wybierz sobie wersję, skrzynię i kolor. W końcu zainteresowałeś się tym modelem właśnie dlatego, że jest nowy i niedrogi.