Klienci za słabo widzieli zalety tej hybrydowej Toyoty. Oczy przetrze im rabat 30 tys. zł
Ta hybrydowa Toyota musiała kłuć w oczy dyrektorów, którzy przeglądali statystyki sprzedaży. Popularny model, świetne wyposażenie, a tu jeden rodzynek, który pomimo hybrydy nie sprzedaje się tak dobrze jak inne. Wytoczono więc najcięższe działa z arsenału i ta hybrydowa Toyota kosztuje teraz o 30 tys. taniej. Czy to wystarczy?
W teorii miała wszystko - świetne napędy, hybryda, piękna i od lat rozpalała marzenia Polaków o dużym SUV-ie, który wjedzie w gorszym teren, a przy tym nie wygląda jak ciosany siekierą. Mowa o RAV4, do której mam szczególny sentyment, bo druga generacja jest w mojej rodzinie od 14 lat i nic nie wskazuje na to, żeby zniknęła, bo po prostu świetnie spełnia swoje zadania pomimo przebiegu z czwórką z przodu. Nowa generacja sprzedaje się jak świeże bułeczki, ale z jednym wyjątkiem.
Toyota RAV4 w wersji plug-in nie podbiła serc Polaków. To nie wina producenta, tylko tego, że zakup takiej hybrydy nie ma zbytniego uzasadnienia ekonomicznego. Polski prawodawca nie przewidział żadnych ulg podatkowych, tak jak to ma miejsce w zachodniej Europie, nie ma żadnych przywilejów. Ba, w teorii nadal nie można parkować samochodami hybrydowymi na publicznych ładowarkach i dopiero teraz likwiduje się tę lukę prawną, z której i tak nic nie wynikało. Jednak Toyota RAV4 plug-in miała mocne argumenty - to najmocniejszy i najbardziej wydajny model w gamie.
Toyota RAV4 plug-in to król ekonomiki i osiągów
A przynajmniej na tle innych wersji modelowych samochodu. Wykorzystuje układ Hybrid Dynamic Force o łącznej mocy 306 KM. Napęd trafia na wszystkie koła, a sprint do setki trwa zaledwie 6 s. To najszybsza wersja tego modelu. Jednocześnie potrafi być najbardziej oszczędna. W trybie bezemisyjnym przejdzie to 75 km/h, a średnie zużycie wynosi zaledwie 1 l/100 km. Oczywiście o powtórzenie tego wyniku w realnym świecie będzie trudno, ale da się do niego zbliżyć. Co ciekawe - na samym prądzie można jechać z prędkością do 135 km/h.
Jednak klienci zostawali przy klasycznej hybrydzie, więc trzeba było zacząć działać. I proszę - Toyota wprowadza rabaty, od których może się zakręcić w głowie.
Toyota RAV4 plug-in - hybryda taniej nawet o 30 tys. zł
Rabaty są do każdej wersji wyposażenia. Podstawowa Dynamic kosztuje 219 200 zł, czyli o 23 700 zł taniej niż w katalogu. Co za to dostaniemy?
- 18" felgi aluminiowe z oponami 225/60 R18
- System bezkluczykowego dostępu do samochodu (Inteligentny kluczyk)
- Światła główne w technologii projektorowej
- Światła przeciwmgielne w technologii LED
- Podgrzewane fotele przednie
- Podgrzewane skrajne siedzenia na tylnej kanapie
- System multimedialny Toyota Smart Connect® z kolorowym ekranem dotykowym (10,5" HD)
- Nawigacja Connected z mapami online i offline oraz 4-letnią darmową transmisją danych
- Obsługa CarPlay i Android Auto
- Przewód do ładowania samochodu przeznaczony do ładowania ze standardowego gniazdka elektrycznego (230 V / 150 W /10 A)
- nakrętki antykradzieżowe do kół, wykładzinę bagażnika oraz nakładki progowe z logo Plug-in.
Całkiem nieźle, ale wtedy na scenę wchodzi wersja Selection, która kosztuje 233 800 zł, czyli taniej o 29 100 zł. Co w niej dostaniemy dodatkowo do tego, co jest w wersji Dynamic?
- Tapicerka skórzana (skóra syntetyczna)
- system kamer 360 stopni
- cyfrowe usterko wsteczne
- Podgrzewane dysze spryskiwaczy przedniej szyby
- Podgrzewana kierownica
- Dach w kolorze fortepianowej czerni
- Lakierowane lusterka zewnętrzne w kolorze fortepianowej czerni
- System monitorowania martwego pola w lusterkach (BSM)
- System ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu (RCTA)
- felgi 19 cali
Już czujecie mrowienie? To patrzcie na Toyotę RAV4 plug-in w wersji Style za 241 200 zł, czyli o 30 000 zł taniej. Względem Selection ma:
- Sterowany elektrycznie dach panoramiczny z funkcją otwierania i uchylania,
- Tapicerka skórzana (skóra naturalna),
- Pamięć ustawień fotela kierowcy,
- Wentylowane fotele przednie,
- Elektryczna regulacja położenia fotela pasażera (bez regulacji wysokości),
- Wyświetlacz projekcyjny na przedniej szybie (HUD),
- chromowane listwy boczne,
- listwę ochronną tylnego zderzaka,
- poziomą siatkę bagażnika
Dla szukających sportowego wyglądu jest wersja GR Sport, która jest inspirowana sukcesami sportowego teamu Toyoty GAZOO Racing. Ma zmodyfikowane zawieszenie, które poprawia właściwości jezdne, a względem wersji Style dodatkowo znajdziemy:
- 19" felgi aluminiowe GR SPORT z oponami 235/55 R19
- Tapicerka GR SPORT (zamsz syntetyczny i skóra syntetyczna)
- Elementy stylistyczne wersji GR SPORT BRUTTO
- Emblemat specjalnej wersji „GR SPORT” na klapie bagażnika
- System ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu z automatycznym hamowaniem (RCTAB)
Czy tym razem się uda? Nie wiem, ale takie ceny sprawiają, że Toyota RAV4 plug-in staje się łakomym kąskiem. Jest fajna, szybka i jest SUV-em, a teraz kosztuje odpowiednio mniej.
Więcej o Toyotach przeczytacie w:
