wyścigi

Kwalifikacje wygrywa Lewis Hamilton, tak samo jak rok temu na torze Paul Ricard i po raz trzeci w tym sezonie. Razem z nim w GP Francji z pierwszego rzędu wystartuje drugi kierowca Mercedesa, Valtteri Bottas. Kolejny rząd zajmie Charles Leclerc z Ferrari i Max Verstappen (Red Bull Racing). Zespół McLaren Racing jest w rewelacyjnej formie. Jego kierowcy – Lando Norris i Carlos Sainz – osiągnęli piąty i szósty czas.

Kiedy szefostwo Formuły 1 oficjalnie ogłosiło, że do kalendarza wraca rozgrywane na torze Zandvoort GP Holandii, Max Verstappen z teamu Red Bulla z pewnością bardzo się ucieszył.

Saga z udzialem Warsaw Night Racing i TVN trwa. Po ujawnieniu, że nadajniki GPS ukryte w modelach samochodów były prowokacją stacji telewizyjnej, WNR zagotowało się ze złości. Przedstawiciele stowarzyszenia mówią wprost: sprawa trafi do sądu. I juz szukają prawnika, który się tym zajmie.

Kilka dni temu pisaliśmy o tajemniczych nadajnikach ukrytych w samochodzikach-zabawkach, które rozdano uczestnikom spotów Warsaw Night Racing jako rzekomą reklamę wypożyczalni. Hipotez było wiele, dziś wiemy że była to prowokacja TVN. Jedna z gorszych, dodajmy.

W ten weekend internet szybko obiegła informacja, że uczestnicy spotkania Warsaw Night Racing znaleźli nadajniki GPS w samochodzikach, które dostali w ramach „akcji promocyjnej”. Modele otrzymało wielu właścicieli drogich samochodów, więc uznano że to na pewno złodzieje. Ta teoria nie trzyma się kupy, a „śledztwo” prowadzą niedoszli poszkodowani.

Kobiety od dawna chciały jeździć w Formule 1. Prawdziwej Formule 1. Przy pełnych kibiców trybunach. Być w gronie najlepszych na świecie. Tymczasem zaoferowano im kobiecą wersję tych najbardziej chyba prestiżowych wyścigów. Tylko po co?

5 minut i 19,55 sekundy. To nowy rekord na północnej pętli Nordschleife toru Nürburgring ustanowiony przez Timo Bernharda w Porsche 919 Hybrid Evo. Tak, tak – nowy rekord ustanowiono hybrydą.

Już 12 lipca rusza Goodwood Festival of Speed, podczas którego będziemy świadkami historycznego wydarzenia. Po raz pierwszy w pełni autonomiczny Robocar będzie próbował pokonać dystans wyścigu, czyli 1,16 mili (1,86 km). Oczywiście bez kierowcy. Z jakim rezultatem? To się okaże już niedługo.

Mówi się, że Amerykanie potrafią wcisnąć silnik V8 do każdego samochodu. Ale tak przerobiona Toyota Prius to już naprawdę coś niezwykłego.

Mój kolega kupił ze znajomym na spółkę Civica za 500 zł i wziął udział w Mazowieckim Wrak Race. Niewiele brakowało, a by wygrał. Poniżej reportaż – w takiej formie, w jakiej mi go opowiedział.