volkswagen id.3

Jürgen Stackmann z zarządu Volkswagena w rozmowie z „Top Gear” zaznaczył, że możemy się spodziewać elektrycznych modeli z literką R. Jego kolega dodał, że najpierw inżynierowie muszą wymyślić, jak dodać im charakteru.

Miał ustąpić miejsca ID.3, tymczasem będzie go można zamawiać do jesieni.

Wielka nadzieja Niemców w opałach. Volkswagen ID.3 wciąż ma problemy i może zanotować opóźnienie.

Piękna wizja: wjeżdżasz na parking i nie musisz się martwić o podłączenie swojego elektrycznego samochodu do ładowania, a zapas energii w akumulatorze jest uzupełniany. Jest tylko jeden problem. Ok, jest ich więcej. Dużo więcej.

Najnowszy Volkswagen ID.3 jest nie tylko zaawansowany technologicznie, ale i interesująco narysowany. Co mogą powiedzieć osoby, które pracowały przy jego projektowaniu?

Choć akurat według niektórych osób w naszej redakcji brzmi to raczej jak odgłos mordowanych gdzieś w oddali mew. Aczkolwiek nasze skojarzenia nie mają nic do rzeczy – z roku na rok, powoli, bo powoli, ale jednak, takich dźwięków będzie na ulicach coraz więcej. 

Inwestorzy się ucieszą, ale to również dobra wiadomość dla klientów.

Mimo że produkcja wystartowała wczoraj, pierwsze auta trafią do klientów dopiero latem przyszłego roku.

Echa frankfurckiego salonu powoli cichną, ale warto tam jeszcze na chwilę wrócić. Zawartość stoiska Volkswagena jednoznacznie pokazuje kierunek, w którym idzie ta marka.

Volkswagen pokazał w tym roku we Frankfurcie wyłącznie elektryczne samochody – a ID.3 było jego najważniejszą premierą. Do żadnego innego wozu na targach nie było aż tak długich kolejek. Ale warto było poczekać.