Hudson Hornet Coupe od Icona – poprzeczka podniesiona. Trudno będzie go przebić
Zawsze kiedy myślę, że nie da się już zrobić nic lepszego w kwestii tzw. restomodów, z monitora wyskakuje Jonathan Ward z Icon i wali mnie korbowodem w głowę.
Mad Max żyje i jeździ Volvo, czyli czym szmugluje się paliwo z Nigerii do krajów ościennych
Przemyt subsydiowanego nigeryjskiego paliwa do graniczących z Nigerią krajów to ogromny biznes. Tak dochodowy, że przemytnicy budują do tego celu specjalne samochody.
Isuzu Caro to połączenie Złomnika z Motobiedą. Możemy się na nie złożyć po 652 zł
Znowu wypłynęło Isuzu z frontem od Poloneza Caro. Ten samochód wielokrotnie był w ogłoszeniach za mojej pamięci. Za każdym razem drożej. Tym razem cena to 10 tys. zł.
O takie znaleziska garażowe nic nie robiłem. Oto Morris Marina po grzybotuningu
Rzadko się zdarza, żebym już patrząc na zdjęcia czuł zapach samochodu. W tym przypadku są one tak wymowne, że oglądając ogłoszenie musiałem zatkać nos/głęboko się zaciągnąć (niepotrzebne skreślić).
W Polsce wciąż powstają świetne projekty samochodów typu „custom”. Na przykład ten
Dobra koncepcja, precyzyjna realizacja i mnóstwo pracy – to przepis na udany pojazd zbudowany samodzielnie. Znalazłem taki samochód w Polsce. Jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju!
Oto siedmioosobowy Mercedes W123 z silnikiem V8 z SEC. Lepiej być nie może
Niemieckie przedsięwzięcia potrafią porazić połączeniem precyzji wykonania z szaleństwem założenia. Nie, to nie to o czym myślicie. Chodzi o Mercedesa T123 (W123 kombi) z siedmioosobowym nadwoziem i silnikiem 5.6 V8 z modelu SEC. Jest do kupienia.
Dżem z musztardą, czyli Plymoustang Frankenstein. Tego nie odzobaczysz
Co by było, gdyby [weź dowolny samochód] pożenić z [weź inny dowolny samochód]? Zapewne rezultat przypominałby kanapkę przygotowaną z przypadkowych składników, typu dżem z miodem i musztardą.
To najlepsza replika Bentleya jaką widziałem. Warto było poświęcić dla niej Chryslera Sebringa
Jest taka grupa na Facebooku, która nazywa się „Y U RUNE KLASSIK”, czyli w wolnym tłumaczeniu „CZEGOŻEŚ ZEPSÓŁ KLASYKA”. Ludzie zamieszczają tam różne zdjęcia dziwnie przerobionych pojazdów, inni komentują…
Ferrari z silnikiem od Lexusa to tylko jeden z kilku dobrych swapów, jakie ostatnio się pojawiły
Jest zawsze dla mnie coś pociągającego w koncepcji, żeby do supersamochodu włożyć zwykły silnik, względnie trwały i prosty w naprawach. Na przykład 2JZ-GE z Lexusa GS300 do Ferrari 456M.