Amerykanin buduje super-ekonomiczne auto z 2.0 TDI od VW. Ma być szybsze od Dodge'a Vipera
W Stanach Zjednoczonych mieszka sobie niejaki Casey Putsch. To zawodowy twórca różnych ciekawostek, który tym razem pracuje nad Omegą - samochodem, który nie tylko ma być ekonomiczny, ale i szybki.
![Volkswagen 2.0 TDI](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/07/omega-car-logo.jpg)
Jeśli nazwisko Caseya Putscha nic Wam nie mówi, spieszę z pomocą. Ten jegomość ma dość szerokie zainteresowania związane z motoryzacją: zajmuje się m.in. renowacją klasycznych aut sportowych i wyścigowych, bierze udział w wyścigach, ale ma też na koncie budowę repliki Batmobilu z turbiną Boeinga, o której mogliście u nas przeczytać. Od paru lat pracuje też nad Omegą, czyli pojazdem, który super-niskie zużycie paliwa ma połączyć z imponującymi osiągami.
![Volkswagen 2.0 TDI](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/07/omega-car-yt-1024x576.jpg)
Ma w tym pomóc silnik 2.0 TDI z Volkswagena Beetle.
Przyznam, że to dość oryginalny wybór, ale żywię nadzieję, że to już silnik w wersji poprawionej. Auto po skończeniu i dopracowaniu ma być w stanie zużywać mniej niż 2,5 l paliwa na 100 km, a także przyspieszać szybciej niż należący do Putscha Dodge Viper GTS z 1997 r. Pomysłodawca projektu chce, by Omega była w stanie wykonać sprint do 60 mph (97 km/h) w mniej więcej 4 sekundy.
Na tym ciekawostki się nie kończą. Pojazd budowany jest w dużej mierze na bazie nowoczesnych, eksperymentalnych materiałów, które mają się nadawać do recyklingu. W budowie Omegi Caseyowi pomaga nie sztab inżynierów, którzy na podobnych projektach zjedli zęby, ale studenci - uczestnicy programu non-profit Genius Garage, którego Putsch jest twórcą.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/07/omega-car-fb.jpg)
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Omega zostanie całkowicie ukończona.
Pierwsza makieta powstała w 2017 r. - a przynajmniej tak podejrzewam, zważywszy na fakt, że nie znalazłem w sieci starszych opisów ani zdjęć auta. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że projekt posuwa się do przodu relatywnie sprawnie, zwłaszcza jak na relatywnie niewielką liczbę osób zaangażowanych w całą sprawę. Jak możecie zobaczyć na filmikach, Omega już jeździ i sieje terror gęstymi spalinami, ale pracy zostało jeszcze całkiem sporo - m.in. z odpowiednim dopracowaniem silnika, tak by udało się zrealizować plan.
Ale jeśli faktycznie się uda, to Viper chyba pójdzie na sprzedaż? W końcu po co trzymać coś, co więcej pali, wolniej jeździ i - przez brak silnika TDI - jest mniej prestiżowe?
Zdjęcie główne pochodzi ze strony www.putschracing.com.