Nowy Jeep Grand Cherokee oficjalnie w Europie. Zamiast V8 zamówisz obsługę 230V
Nowy Jeep Grand Cherokee w europejskiej wersji będzie oferowany wyłącznie z jednym układem napędowym. I tak, będzie to oczywiście hybryda plug-in.
Zgodnie więc z tym, co przewidywał Mikołaj, nie zobaczymy u nas Grand Cherokee ani z ośmiocylindrowym 5.7, ani z sześciocylindrowym 3.6. Nowy Jeep Grand Cherokee będzie na naszym kontynencie sprzedawany wyłącznie z dopiskiem 4xe i mocą na poziomie 380 KM. A to oznacza, że napędzać go będzie dokładnie ten sam układ, co np. Wranglera 4XE - czyli cztery cylindry, dwa litry i wspomaganie silnika elektrycznego, którego akumulator można podładować z gniazdka.
Zgodnie z komunikatem prasowym zasięg takiej hybrydy plug-in ma wynieść do 50 km. Dokładnie tyle, ile przeważnie potrzeba na uzyskanie odpowiednich wyników w testach emisji dojazd do pracy w obie strony.
Nowy Jeep Grand Cherokee w Europie - co jeszcze wiadomo?
Między innymi to, że ma być najbardziej luksusowy i najlepiej wyposażony Grand Cherokee w Europie. Pomóc w tym mają m.in. 21-calowe felgi, regulowane w 16 płaszczyznach fotele, czterostrefowa klimatyzacja automatyczna, zestaw ekranów wypełniający właściwie całą deskę rozdzielczą, 950-watowy system audio i oświetlenie ambientowe z opcją wyboru jednego z pięciu kolorów (to zaszaleli).
Większość z tych elementów wyposażenia dostaniemy przy tym w standardzie - o ile zdecydujemy się na wersję specjalną z okazji premiery tego modelu. W bonusie Jeep dorzuci jeszcze pakiet asystenów jazdy, 10-calowy wyświetlacz przezierny, ekran dla pasażera, asystenta parkowania, w pełni LED-owe reflektory i cyfrowe lusterko wsteczne.
Nowy Jeep Grand Cherokee w Europie - cena
Niestety ta nie jest jeszcze znana, ale pewnie niedługo przestanie być tajemnicą. Już dzisiaj mają bowiem na wybranych rynkach ruszyć dedykowane strony internetowe, na których będzie można wyrazić swoje zainteresowanie zakupem tego auta i przy okazji wstępnie zarezerwować swój egzemplarz.
Czasu nie będzie przy tym zbyt wiele, bo rezerwacje będą otwarte tylko do 30 marca. Mieszkając w Polsce na szczęście nie trzeba się tym aż tak przejmować - wybranymi europejskimi rynkami, na których ruszy przedsprzedaż, będą Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania, Austria, Belgia, Luksemburg i Holandia. Polski na tej liście póki co zabrakło.