REKLAMA

Jaka powinna być nowa Mazda 6? Oby nie była zbyt nowoczesna. Premiera coraz bliżej

Nowa Mazda 6 miała się wcale nie pojawiać. Wszystko wskazuje jednak na to, że zadebiutuje. Czy powinna być niezwykle nowoczesna? A może lepiej, gdyby została ostoją tradycji i przycisków?

mazda 6 koniec produkcji
REKLAMA
REKLAMA

Trudno w to uwierzyć, ale od premiery Mazdy 6 trzeciej generacji mija w tym roku 12 lat. Model przeszedł w czasie kariery dwa duże liftingi, ale i tak trzeba przyznać, że nawet najstarsze wersje wciąż wyglądają świeżo. Design jest świetny, chyba nawet… trochę za bardzo. Mam wrażenie, że projektanci Mazdy spoczęli na laurach i od kilkunastu lat wypuszczają zbyt podobnie wyglądające auta. CX-60 prezentuje się jak lekko nadmuchane CX-5. Ale widocznie klientom się to podoba.

Co z kolejną generacją Mazdy 6?

Sami widzicie, że to już najwyższa pora nie na kolejny lifting, a na całkiem nową odsłonę Szóstki. Tyle że samochodowa klasa średnia ma się średnio. Delikatnie mówiąc.

Jeszcze niedawno odpowiedź na pytanie „co z kolejną Mazdą 6” brzmiała więc „nie wiadomo”, ewentualnie „raczej nic”. Marka podchodziła do planów budowy nowego auta segmentu D ostrożnie. Wspominano o tylnonapędowej platformie, prezentowano prototypy, ale oficjalnych deklaracji nie ma. Teraz Japończycy także oficjalnie niczego jeszcze nie przyznali. Ale tamtejsze portale obiegają wizualizacje nowego modelu. Podobno sukces modelu CX-60 ośmieli menadżerów Mazdy do działania również w kwestii 6.

Jaka może być nowa Mazda 6?

Wizualizacje są dość smakowite. Oczywiście, o ile ktoś spodziewa się rewolucji i szaleństw w rodzaju bardzo wąskich, „dwupoziomowych” reflektorów albo zupełnie innego grilla, raczej źle trafił. Nowa Mazda 6 wciąż będzie wyglądać jak Mazda. Liczę jednak na więcej odwagi niż w przypadku bardzo zachowawczego CX-60. Mówi się, że sylwetka tego wozu może tym razem ewoluować w kierunku czterodrzwiowego coupe. Nie byłoby źle.
https://twitter.com/CocheSpias/status/1774063786216837215

Czwarta Mazda 6 może mieć napęd na tył

To niemal pewne - skoro nawet bazowe CX-60 jest tylnonapędowe, w 6 należy spodziewać się wykorzystania tej samej platformy. To oznacza także najprawdopodobniej obecność udanego diesla 3.3 z sześcioma cylindrami, a także jednostek benzynowych/hybrydowych, również o sporej pojemności.

Jak powinno wyglądać wnętrze? Nowa Mazda 6 powinna być nowoczesna, ale… nie za bardzo. W obecnym świecie pikania, sterowania lusterkami z poziomu ekranu i tysiąca aplikacji pobieranych z chmury, analogowy świat CX-60 wydaje się oazą spokoju. Jest kojąco, choć byłoby jeszcze lepiej, gdyby główny ekran był jednak dotykowy. Obsługa stałaby się szybsza i - w dzisiejszych czasach - jednak bardziej intuicyjna. Teraz odruchowo i tak naciska się „martwy” wyświetlacz.

REKLAMA

Nowa Mazda 6 może pojawić się na rynku w 2025 roku

Powinna tknąć trochę energii w segment D. Oby nie była zbyt nowoczesna. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby pozostała na rynku przez kolejne 12 lat. Bo co dzieje się potem, wszyscy wiemy.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA