Te nowe Mercedesy niedługo trafią na rynek. Jest lista
Jakich nowości mogą spodziewać się w najbliższej przyszłości miłośnicy marki z gwiazdą na masce? Nie zabraknie zarówno premier, jak i liftingów, również na szczycie gamy.

Mercedes przedstawił dziś podsumowanie swojej działalności i wyników finansowych za rok 2024 oraz zarysował wizję tego, czego należy spodziewać się w przyszłości. Nie będziemy katować was wypisywaniem, ile miliardów euro Mercedes zarobił i o ile wzbogacą się jego akcjonariusze. Podpowiem: ile by to nie było, zawsze będzie im mało i zawsze należy „podjąć kroki”, by zwiększyć te liczby.
Nie żartuję: w informacji na ten temat można znaleźć następujące zdanie: „podejmujemy kroki, aby uczynić firmę szczuplejszą, szybszą i silniejszą”. Brzmi trochę tak, jakby zamierzali ufundować pracownikom karnety na siłkę, ale chyba nie do końca o to chodzi.
„Grupa Mercedes-Benz ma na celu dalsze wykorzystanie potencjału wzrostu poprzez kanał sprzedaży bezpośredniej, podniesienie obsługi klienta na nowy poziom i zwiększenie jakości przychodów. Ponadto firma podejmie kroki, aby jej globalny ślad produkcyjny był bardziej wydajny i elastyczny. Firma planuje obniżyć koszty produkcji o 10 proc. do 2027 roku” - tak brzmi mercedesowski plan treningowy.

Skupmy się na premierach
Jakich nowych aut należy się spodziewać? Zaczniemy od nowego CLA, które zawita do salonów jeszcze w tym roku. Przypomnijmy: będzie to samochód oferowany zarówno w wersjach spalinowych, jak i elektrycznych. Oto, co Paweł Grabowski pisał o napędach spodziewanych w CLA.
Pod maską mogą znaleźć się różne rodzaje napędu, ale wszyscy czekają na zupełnie nowy układ miękkiej hybrydy z 1.5 l turbodoładowany, silnikiem benzynowym, któremu towarzyszy silnik elektryczny o mocy 20 kW. Prawdopodobnie łączna moc układu ma wynosić 190 KM, a na koła ma ją przenosić 8-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa. Akumulator ma pojemność zaledwie 1,3 kWh, więc nie pojeździcie na samym prądzie, ale za to Mercedes chwali się, że rekuperacja działa na wszystkich biegach

Z kolei wersja elektryczna zaoferuje do 750 km zasięgu. Akumulatory mają występować w dwóch pojemnościach (58 i 85 kWh), a moc wyniesie od 260 do 360 KM.
Później przyjdzie pora na lifting klasy S
To według Mercedesa „duża aktualizacja”. Rzeczywiście, przyda się, bo wyniki sprzedażowe tego auta spadają, fabryka tnie zmiany, a najgroźniejszy rywal w postaci BMW 7 odjechał Mercedesowi pod względem technologicznym. Czy należy spodziewać się przy okazji dodania nieco kontrowersyjnych elementów do wyglądu S-ki? To zależy, czy zarząd Mercedesa uzna, że trzeba walczyć z BMW ich bronią (czyli spodziewajmy się wielkich grilli, ton chromu i świecącego… wszystkiego), czy jednak lepiej będzie pozostać na pozycji producenta bardziej dyskretnego, stonowanego i klasycznego auta. Możemy tylko kibicować wybranej przez siebie opcji.

W 2026 r. powitamy także w pełni elektrycznego Mercedesa GLC (nie zastąpi raczej odmiany spalinowej, a uzupełni gamę - Porsche już wie, czym kończy się wprowadzanie wyłącznie elektrycznej wersji bestsellera z tego segmentu), a także klasę C EV.
Dalsze podłączanie do prądu czeka również Mercedesy AMG. Pojawią się zarówno modele całkowicie elektryczne, jak i takie z elektrycznym wsparciem. Nie napisano nic o planach powrotu jednostek R6 albo V8 do C AMG. Mercedes wiąże jednak spore nadzieje z odświeżeniem gamy i spodziewa się polepszenia sprzedaży po 2027 roku. Pozostaję mi życzyć czytelnikom, by mogli się do tego przyczynić własnymi pieniędzmi.
Czytaj więcej o Mercedesie: