Fiat już chyba dał sobie spokój. Tylko Grande Panda, reszta bez złudzeń
Mam ostatnio takie hobby, oglądam oferty na tanie elektryczne samochody. Mam wrażenie, że Fiat trzy modele ma na alibi.

Gama Fiata stopniowo topniała, jak lody jedzone w lipcu na ulicach Mediolanu. Jakoś tak łatwiej było mu sprzedawać mało nowoczesne samochody poza Europą, niż w na naszym kontynencie. Dla nas był głównie bardzo ładny Fiat 500, albo eksperymenty w stylu Tipo Cross. Mógł być wielki, ale miał mało zabawny cennik.
Aż w końcu nadszedł Fiat Grande Panda, a z nim program NaszEauto i cuda na kiju. Jak popatrzyłem na ich promocje, to odniosłem wrażenie, że Fiat dał sobie spokój ze sprzedawaniem innych elektrycznych samochodów.

Fiat Grande Panda w cenie z kosmosu
Chyba już wszyscy słyszeli o tej ofercie. Ratę miesięczną skonstruowano tak, że żal nie wziąć tego samochodu. Niektóre miasta mają w wyższej cenie bilety miesięczne na komunikację publiczną. Tylko lać prąd i latać, zamiast kisić się w autobusie.
Ratę z dopłatą w ramach programu NaszEauto skonstruowano na poziomie 250 zł brutto dla osób fizycznych. Przedsiębiorcom wyjdzie jeszcze taniej, bo poniżej 200 zł netto. I tak nie jest to najtaniej wyceniony elektryczny samochód. Leapmotor chciał nas z szokować ceną poniżej 100 zł. Nawet jeśli tego typu oferty istnieją głównie na papierze albo znikają bardzo szybko, gdy dealer wyprzeda swe zapasy, to i tak pokazują jeden trend. Bez cen poniżej poziomu wody elektrycznych tanich aut sprzedawać się u nas nie da.
Fiat Grande Panda mało z kosmosu
Fiat Grande Panda wygląda znakomicie, nie zapraszam do dyskusji. Nie znam osoby, albo nie chcę znać, która powiedziałaby, że woli jeździć Dacią Spring, czy Leapmotorem T03. Nie oszałamia parametrami, ale miejskiemu samochodowi niewiele trzeba.

Takie auto użytkuje się dwa lata i oddaje. Z akumulatorami o pojemności 44 kWh na pewno da się żyć, a silnik o mocy 83 kW (113 KM) zapewnia przyspieszenie do setki w 11 sekund. W takim aucie nie boli nawet prędkość maksymalna, która wynosi 132 km/h. Zasięg na poziomie 320 km to aż nadto dla osób z własnym gniazdem ładowania. Może w podstawowej wersji nie ma zagłówków z tyłu, ale za to jest plastikowa kierownica. Klimatyzacja manualna jest na pokładzie. Da się więc żyć, tylko trochę odkładając na bok godność.
A co Fiat wystawia przeciwko swojemu Fiatowi?
Na Fiata 500 nie spojrzy nikt
Pozostałe elektryczne modele Fiata to 500e i 600e i jeszcze raz powtórzony 500e, ale za to z dopiskiem Giorgio Armani. Nikt tych samochodów nie kupi, dopóki istnieje taka oferta na Grande Pandę. Zgromadzony na pozostałych modelach kurz będzie dręczył kilka pokoleń alergików.
Fiat 500e w podstawowym wariancie ma akumulatory o pojemności 23,8 kWh. Prawie dwukrotnie mniej od Grande Pandy. Większy wariant ma 42 kWh, czyli wciąż mniej od tego auta z dobrą ofertą. Zapomniał też posiadać bagażnik (150 l). Wygląda atrakcyjnie jak bezalkoholowe wesele.
Fiat 600e - też w promocji, no powiedzmy
Fiat ma różne promocje, na modele 500 i 600, ale tylko jedna z nich dotyczy wariantu elektrycznego. Żadna nie dotyczy elektrycznego Fiata 500e. Jedyna promocja na elektryczne auto Fiata inne niż Panda dotyczy Fiata 600e. Za 1219 zł (netto) można mieć ten model w wynajmie długoterminowym. Tylko po co, skoro poniżej 200 zł (netto) można jeździć Grande Pandą?
Fiatem 600e można rozpędzić się do 150 km/h, będziemy mieli bagażnik (360 l), minimalnie lepsze przyspieszenie (9 s) i zasięg sięgający 400 km. Wystarczy tylko płacić co miesiąc 5 razy więcej niż za model Grande Panda. Poza tym, za kwotę, którą co miesiąc trzeba przeznaczyć na Fiata 600e jeszcze niedawno można było jeździć Audi A6 e-tron, takie padają oferty na rynku.
Macie kupować Grande Panda
Przekaz idzie jasny, macie kupować Grande Panda, a cała elektryczna reszta oferty się nie liczy. Jak już bardzo chcecie Fiata 500, to zapraszamy po wersję spalinową (nazywaną hybrydową), ale wiemy, że tak bardzo jej nie chcecie, że co chwila musimy wstrzymywać produkcję. Czy Fiat zawsze musi mieć tylko jeden model, który naprawdę chce sprzedawać? Przynajmniej nie zostawia złudzeń.







































