Elektryczny Jaguar E-Type wkrótce wyjedzie na ulice

Produkcją elektrycznego auta zajmie się fabryka Jaguar Classic w Coventry, która na co dzień odpowiada za renowację zabytkowych modeli Jaguara.

Jaguar-Land Rover nie podał jeszcze żadnych szczegółów dotyczących cen samochodu. Poinformował jednak, że jeśli któryś z obecnych właścicieli E-Type będzie chciał skorzystać z oferty i wymienić silnik na elektryczny, będzie miał taką możliwość.

To znaczy: jeśli właścicielowi znudzi się jazda elektrykiem, będzie miał możliwość powrotu do oryginalnej jednostki napędowej.

Elektryczny Jaguar, który oficjalnie nazywa się E-Type Zero, zadebiutował we wrześniu 2017 roku. Najgłośniej było o nim w maju, kiedy to brytyjski książę Harry i Meghan Markle jechali nim tuż po swoim ślubie.

Odpowiedzią firmy na to zainteresowanie jest fakt, iż w 2020 roku powstanie niewielka, jeszcze nieujawniona, liczba egzemplarzy.

Nowy elektryczny Jaguar może osiągnąć większą prędkość maksymalną i ma większą moc – do 100 km/h rozpędza się już w 5,5 s., czyli szybciej od oryginalnego E-Type. Poza tym jest zdumiewająco podobny do niego pod względem rozkładu masy i obsługi.

Silnik elektryczny znajduje się za dużym akumulatorem o wydajności 40 kWh, który można naładować w 6-7 godzin. Umieszczony jest pośrodku samochodu, w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się skrzynia biegów. Na jednym ładowaniu elektryczny Jaguar przejedzie 270 kilometrów.

Wiele komponentów, w tym baterie litowo-jonowe, zostały zapożyczone z elektrycznego I-Pace.

Wśród zmian warto wspomnieć o nowym ekranie dotykowym we wnętrzu oraz inteligentnych reflektorach LED. Poza tym, auto wygląda tak samo jak w 1961 r., kiedy wielu określało go mianem najpiękniejszego samochodu na świecie.

Klasyczny wygląd i nowoczesne rozwiązania – to recepta na sukces. Ale E-Type bez dźwięku E-Type wydaje się jakiś niekompletny.