Nadchodzi ostateczna Dacia Duster. Którą wybrać? LPG, hybryda, a dla wybrańców diesel

Dacia Duster obecnej, najnowszej generacji, nie jest dostępna z silnikiem Diesla - chyba że czytacie ten tekst od prawej do lewej, zajadając obiad z tadżina. Taka wersja - z motorem 1.5 dCi o mocy 115 KM - będzie bowiem już w tym roku dostępna w Maroku. Później może trafić również na inne rynki, ale poza Europą. Nabywcy w naszej części świata muszą obyć się smakiem i nie kupią lekko klekoczącego spod maski Dustera. Było to możliwe w przypadku poprzedniej generacji, ale teraz klimat dla diesli jest mniej sprzyjający - a i klienci na motor wysokoprężny niekoniecznie chcą go widzieć w crossoverze segmentu B. Zwłaszcza że Dacia pozwala oszczędzać paliwo za sprawą instalacji gazowej.

Obecnie gama tego popularnego wozu składa się z następujących wersji:

W takim Dusterze najmocniej przekonuje obecność fabrycznej instalacji LPG. Nie trzeba jeździć do żadnych zewnętrznych zakładów i ryzykować gwarancją, całość jest zamontowana estetycznie, a serwis odbywa się w tym samym miejscu, w którym naprawia się resztę auta. Oszczędność na paliwie jest spora, zwłaszcza że nie trzeba rozpoczynać przygody z gazem od wyłożenia kilku tysięcy złotych na przeróbkę. Zyskujemy od razu. W zamian, trzeba zaakceptować to, że zagazowana Dacia ma umiarkowaną ochotę na przyspieszanie.

Taki Duster kosztuje od 80 800 zł w bazowej wersji Essential. Już w standardzie ma klimatyzację manualną, choć lista wyposażenia nie jest dużo dłuższa.

To już żwawe auto, które poradzi sobie nie tylko w mieście, ale i poza miastem, a nawet na trasie z niebieskim tłem drogowskazów. Warto jednak pamiętać, że Duster nie jest autostradowym połykaczem kilometrów. Niezależnie od tego, o jakiej wersji mówimy, w środku będzie głośno, a precyzja prowadzenia przy wyższych prędkościach znacznie różni się od tej, którą pamiętacie z aut kompaktowych. Tak czy inaczej, TCe 130 to rozsądny wybór dla tych, którzy godzą się z nieco wyższym spalaniem i brakiem LPG.

Opisywana odmiana jest wyceniona co najmniej na 96 400 zł, ale w standardzie otrzymujemy już bogatszy pakiet wyposażenia (Expression). Ma na pokładzie m.in. 17-calowe alufelgi i kamerę cofania. Czy to optymalny Duster? Nie dla każdego.

Duster 4x4 kosztuje od 110 700 zł we wspomnianej wersji Expression. Skrzynia biegów wciąż pozostaje bezlitośnie manualna.

Taki samochód występuje tylko z napędem na przód. Zakup hybrydy to także jedyna szansa na to, by w Dusterze nie musieć wciskać sprzęgła. W gamie nie ma obecnie wersji „TCe 130 plus automat”. Chcesz wygody - bierz hybrydę. Ile to kosztuje? W wersji Expression cena zaczyna się od 111 400 zł. Klient ma więc wybór: za niemal takie same pieniądze może kupić wersję 4x4 z ręczną skrzynią, albo przednionapędową hybrydę.

Jeśli chcesz wydać jak najmniej pieniędzy, zarówno na auto, jak i na jego tankowanie, wybór jest prosty - LPG. Koszty na stacji powinny być niższe nawet niż w hybrydzie. Kto potrzebuje 4x4, też nie ma wyjścia - musi postawić na TCe 130. Hybryda to wybór dla poszukujących komfortu i takich, którzy są pogodzeni z losem i z tym, że zostawią w salonie Dacii 120 czy nawet 130 tysięcy złotych. Jak już szaleć, to szaleć. Dobierzcie sobie trochę opcji i weźcie fajny kolor. Jest to jednak sensowny wybór pod względem wygody (dajcie spokój, chcecie w 2025 roku w aucie samemu zmieniać biegi?) i spalania.

Moim zdaniem, warto albo iść maksymalnie budżetowo (LPG, skromnie z wyposażeniem) i mieć tanie, nowe auto bez fajerwerków jako alternatywę dla czegoś chińskiego albo używanego, albo należy wziąć już "wypas" i cieszyć się, że rywale i tak byliby drożsi.

Idealnie byłoby, gdyby dało się zamówić instalację LPG do czegoś mocniejszego albo zestawić gaz z automatem. Jak na razie to niemożliwe, ale Dacia chyba słucha swoich klientów. Według informacji francuskich portali, marka planuje jeszcze w tym roku wprowadzenie następujących odmian:

W 2026 r. gamę mogą uzupełnić takie wersje:

Diesla nie będzie, ale i tak możecie już przebierać nogami. Zwłaszcza zaplanowany na początek 2026 r. debiut konfiguracji „LPG, automat i 4x4” brzmi bardzo ekscytująco. To wszystko, czego można potrzebować od Dustera. Choć pewnie i tak pójdziecie po Bigstera.