Mamo, chcę Challengera. Synu, mamy Challengera w domu. Tymczasem Challenger w domu:
Ten Challenger to nie Dodge, ale to chyba widać z daleka. A więc o czym mówimy? Zapnijcie pasy - oto Honda Civic przerobiona przez japońską firmę Mitsuoka.
![Challenger Mitsuoka M55](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-3-1180x645.jpg)
Nowożytny Dodge Challenger w stylu retro jest wielkim hitem. Trzecia generacja miała debiut w 2008 roku, a więc jest w sprzedaży już od kilkunastu lat. To bardzo długo, ale mimo to wieści o zakończeniu produkcji napawają wszystkich smutkiem. Ten brutal sprawił, że auta w stylu amercian muscle znowu są cool i przypomniał, że potężne V8 z dopiskiem HEMI pod maską to coś wspaniałego. Obecnie Dodge pracuje już nad następcą, a więc Challengera, którego znamy i lubimy, czeka nieuchronny koniec. Japońska Mitsuoka chyba nie może się z tym pogodzić, bo stworzyła swojego Challengera na bazie Hondy Civic.
![Challenger Mitsuoka M55](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept.jpg)
![Challenger Mitsuoka M55](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-15.jpg)
Ten Challenger to Mitsuoka M55
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-10.jpg)
Mitsuoka przerabia popularne japońskie samochody od ponad pięciu dekad. Tak dokładnie to marka ma 55 lat i z okazji tych urodzin zrobiła sobie prezent - przygotowała prototyp Civica przestylizowanego na Dodge’a Challengera. Samochód ma zupełnie nowy przód (maska, błotniki, zderzak, grill itd.) oraz tył (tutaj chyba wybuchł granat) i odpowiednio wystylizowane oświetlenie. Tylna szyba została przykryta żaluzjami, a z przodu oraz z tyłu pojawiły się napisy Mitsuoka. Jest też logo marki w grillu oraz białe napisy na oponach.
W środku pojawiła się granatowa tapicerka przypominająca stare amerykańskie samochody. Poza tym z kierownicy zniknął znaczek Hondy i to w zasadzie tyle. Wystarczy jedno spojrzenie na profil Mitsuoki i od razu widać, że to Civic. I jak wam się to wszystko podoba? Bo ja nie do końca wiem, jak to skomentować. Z jednej strony auto jest po prostu paskudne, ale z drugiej ten nowy przód i tył pasują do Hondy lepiej niż powinny... Za to zdjęcia są bardzo ładne.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-5.jpg)
Japońska firma nie podała żadnych specyfikacji swojego Challengera, ale jedno jest pewne - pod maską nie ma silnika V8. Być może jest tam 2-litrowy motor z Civica Type-R? A może jest to turbodoładowane 1.5 z cywilnej odmiany popularnego japońskiego modelu? Ten drugi scenariusz jest bardziej prawdopodobny, choć mocniejszy silnik lepiej pasowałby do unikatowego wyglądu M55-tki.
![Challenger Mitsuoka M55](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-11.jpg)
Mitsuoka twierdzi, że inspirowała się historią, a konkretnie latami 70. ubiegłego wieku. Wtedy marka stawiała pierwsze kroki. Popularność zyskała dzięki przerabianiu nowoczesnych samochodów od dużych producentów na cacuszka w stylu retro. Firma ma wielu klientów w Japonii i bazuje swoje projekty głównie na rodzimych konstrukcjach. Największą sławę przyniósł Mitsuoce model Orochi, który był nawet bohaterem w Top Gear. Samochód-ryba jest uważany za jeden z najbardziej rozpoznawalnych produktów Mitsuoki, ale nie widzę w tym nic dziwnego. Przecież wystarczy jedno spojrzenie i widok tego czegoś zostaje z człowiekiem na zawsze.
![Challenger Mitsuoka M55](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/11/mitsuoka-m55-concept-8.jpg)
Mitsuoka pokazała zdjęcia swojej wizji Civica, ale nie powiedziała ani słowa o planowanej produkcji. Podobno samochód istnieje w jednym egzemplarzu i firma będzie wystawiać go w najbliższym czasie u swoich dealerów w Tokio. Raczej nie spotkam go więc na żywo. I w sumie tak będzie chyba lepiej dla mojego zdrowia.
źródło: Mitsuoka