Będzie drogo, Audi ma nowe logo. Musisz je mieć na swoim samochodzie
Audi z dumą prezentuje nowe logo, które ma zdobić najnowsze konstrukcje z Ingolstadt. Jeżeli masz Audi i chcesz być na czasie musisz wymienić stare logo na nowe.
Już myślałem, że zakończyliśmy trend zmiany logo w motoryzacji, bo wszyscy wielcy już zdążyli je odświeżyć. Opel zmienił je tak, że mało kto dostrzegł różnicę. Peugeot odkrył, że w latach 50. jego samochody miały głowę lwa, więc postanowił wrócić do korzeni. Podobną drogą poszło BMW, które z okazji 50-lecia oddziału M zaprezentowało logo nawiązujące do najlepszych tradycji marki. Renault wypłaszczyło logo, a Dacia po rezygnacji z otwieracza do butelek postanowiła używać symbolu przedłużacza. Producenci radośnie wydali dziesiątki milionów euro na zmiany i są gotowi do smartfonowej rzeczywistości. To o nią chodzi w nowych logach, płaskie logo lepiej wygląda na ekranie smartfona, który dla większości ludzi stanowi podstawowe urządzenie do przeglądania internetu. Producenci odeszli od trójwymiarowych brył, bo one wyglądają źle na małym ekranie. I wtedy z buta wchodzi Audi, które na pytanie, czy chce mieć płaskie, czy trójwymiarowe logo odpowiedziało: tak.
Audi ma nowe logo
Według hasła przewodniego cztery pierścienie są teraz czystsze i bardziej spójne. Pożegnajcie chrom - on już jest niemodny. Liczy się stonowana czerń, która na każdym samochodzie wygląda dobrze. Nowe logo prezentuje się tak:
Jest płaskie, stonowane i czarno-białe. Klienci będą mogli wybrać również drugi wariant logo - z przyciemnionymi pierścieniami.
W informacji prasowej widnieje ciekawa informacja. Część z was po zobaczeniu logo powie, że to była robota na 5 minut w programie graficznym. Tymczasem prace nad nowym logo zaczęły się już w 2016 r., a przyspieszyły w 2020 r. Nic w tym dziwnego, bo identyfikacja graficzna marki to poważna sprawa, której nie można zrobić na kolanie, pomimo tego, że efekt przypomina robotę na kolanie. Rozczula mnie również to, że dotychczasowe chromowane cztery pierścienie były nazywane dyskretnymi.
Audi będzie miało nową czcionkę
W ramach wprowadzania spójności dla swoich modeli niemiecki producent będzie używał jednolitej czcionki dla zapisu nazw modeli. Widzieliśmy ją już przy okazji nowego Audi Q8 e-trona.
Wszystkie nowe modele Audi będą miały oznaczenia wersji napisane taką czcionką. Według projektantów przeniesienie oznaczenia modelu na słupek B jest dobrym zabiegiem, bo dzięki temu Audi jest bardziej premium, a identyfikacja modelu na klapie pojazdu jest zbyt rzucająca się w oczy i nie pasuje do nowoczesnych klientów. W sumie racja, pierwsze przymiarki do tego widzieliśmy, gdy Audi zamiast oznaczeń silnika w rodzaju 2.0, 3.0, 1.6, postawiła na nic niemówiące 30, 35, 40, 35 itd. A gdy oznaczenie modelu zniknie z klapy, to już nikt nikogo nie będzie wytykał palcami, że wziął pakiet S-Line do najsłabszego silnika i udaje chojraka.
PS: Audi niby wypłaszcza logo, ale z tyłu nadal mamy je w trzech wymiarach. Coś jest nie tak z tą spójnością.