Audi Q6 e-tron w kontrowersyjnej wersji nadchodzi. Rąbek tajemnicy się uchylił

Jeszcze niedawno wydawało się, że segment SUV-ów coupe ma przed sobą świetlaną przyszłość. Modele z opadającym dachem sprzedawały się coraz lepiej, a nowe pojawiały się na rynku jak grzyby po deszczu, nie tylko w markach premium, ale i popularnych. Teraz widać jednak pewną zmianę trendu. BMW X4 ma nie mieć następcy, niepewny jest także los Mercedesów GLC Coupe i GLE Coupe. Być może obydwa modele zostaną połączone w jeden, ale niewykluczone też, że marka ze Stuttgartu całkiem zrezygnuje z tego typu nadwozia. Dlaczego? Trend powoli się kończy, a zwykłe SUV-y też stają się opływowe i mają dynamiczną stylistykę. A im mniej modeli, tym taniej i bardziej zielono w tabelkach.

Q6 e-tron jest na rynku od niedawna. Kto śledzi losy modeli Audi ten wie, że wkrótce jego gama się powiększy. Nie mówimy tylko o modelu RS, który zapewne się pojawi. Szybciej nadejdzie Sportback, czyli właśnie SUV-coupe.

Oficjalną premierę tego modelu zaplanowano na 14 października, kiedy z pokazowego egzemplarza opadnie płachta w czasie salonu w Paryżu. Teraz Audi podgrzewa atmosferę, prezentując zdjęcie fragmentu auta. Oczywiście, nie pokazano przodu - bo zapewne będzie wyglądał identycznie, jak w odmianie tradycyjnej. Widać tył. Jego wygląd nie jest zaskakujący, ale potwierdza się, że Audi jest najbardziej konserwatywnym z niemieckich producentów premium. Nawet gdy robi SUV-a coupe, wygląda dość… spokojnie.

Zwykła wersja przejedzie do 641 km według WLTP. Zasięg Sportbacka powinien być nieco większy ze względu na lepszy współczynnik oporu powietrza.

Czy Audi pokaże także wersję produkcyjną odmiany Sportback w terenowym stylu, kojarzącą się z odmianą Dakar z Porsche, z większymi kołami i zwiększonym prześwitem? Na początku tego roku fotografowie przyłapali zamaskowany prototyp takiej wersji podczas testów. Premiera byłaby miłym wydarzeniem, bo tego typu warianty są zwykle interesujące i przyjemne dla oka. Trzymamy kciuki.