Myślałem, że to legenda, ale ono istnieje naprawdę. Oto aktualne Audi Q3 bez ekranu dotykowego
Nowy samochód klasy premium z wielką dziurą w konsoli? Myślałem, że takie rzeczy istnieją tylko w konfiguratorze, ale ktoś naprawdę zamówił Audi Q3 bez ekranu dotykowego.
Facebook jest pełen wspaniałych grup o motoryzacji i jej okolicach. Absurdalne przeszczepy przodu robione w Photoshopie? Są świetne, choć jeszcze fajniejsza jest grupa, na której pokazuje się podobne, tyle że zrobione naprawdę. Przedziwne, rzadkie i niespotykane modele i wersje? Na ten temat grup jest nawet kilka. Ale chyba moją ulubioną jest ta, którą już dobrze znacie. Mowa o Base Models Only.
To kraina gołego plastiku, pustych przycisków i zaskoczeń
„Nie wiedziałem, że ten model wychodził z ręczną skrzynią”, „nie miałem pojęcia, że mógł mieć takie radio” albo „z tak małymi felgami go jeszcze nigdy nie widziałem” – myślę sobie przeglądając zdjęcia wrzucane tam przez użytkowników. Zasada jest jedna – ma być skromnie. Najciekawsze są oczywiście posty przedstawiające samochody klasy premium.
Takie jak Audi Q3 bez ekranu dotykowego
Wiedziałem, że da się złożyć w ten sposób Audi Q3 w konfiguratorze. Zamiast ekranu mogła być tam dziura. Jak w latach 90. Byłem jednak przekonany, że taki samochód nigdy nie zaistnieje, nikt go nie zamówi. Po co komuś Audi bez nawet najskromniejszego ekranu? Przecież jeśli komuś zależy na każdym groszu, niech kupi sobie Skodę.
Ale Audi Q3 bez ekranu dotykowego istnieje. Zdjęcia takiego wozu wrzucił na grupę pan Soma Eke. To nie jego auto. Zaznaczył, że widział je gdy pracował w węgierskim salonie Audi. Ten wóz zaskakuje co najmniej z dwóch powodów.
Po pierwsze – Audi Q3 bez ekranu dotykowego i tak ma radio
Na szczęście „bazowość” tego auta nie poszła aż tak daleko, by ktoś, kto wydał i tak spore pieniądze na modnego SUV-a musiał jeździć w ciszy. Ten samochód ma radio, tyle że steruje się nim z kierownicy, a informacje o odtwarzanej stacji radiowej wyświetlają się na ekranie za kierownicą. Owszem, to Q3 ma więc ekran – tyle że nie jest dotykowy. Wyglądałoby jeszcze skromniej (no dobrze, chciałem napisać „biedniej”), gdyby miało zwykłe zegary. Ale one są droższe w produkcji. Jest też Bluetooth.
Po drugie, ten egzemplarz wcale nie jest zupełnie bazowy
Ktoś, kto go konfigurował wcale nie machnął ręką na dodawanie jakichkolwiek opcji. Wóz ma automatyczną skrzynię biegów (w standardzie Q3 1.5 TSI ma ręczną), podgrzewane fotele z przodu, tempomat i dwustrefową klimatyzację.
Dlaczego to Audi nie ma ekranu? Być może ktoś naprawdę nie znosił dotykania wyświetlaczy. Podziwiam go, że tak bardzo nie chciał się do nich przekonać, że wolał wielką dziurę w środku kokpitu swojego auta. Istnieje też możliwość, że właściciel zapomniał kliknąć odpowiednią opcję, a sprzedawca tego nie zauważył. Chciałbym wtedy zobaczyć jego minę przy odbiorze wozu. Przynajmniej miał gdzie odłożyć rękawiczki zimą.
Fot. Facebook.com, grupa Base Models Only, autor: Soma Eke
Czytaj również:
