REKLAMA

Wymiana oleju co 50 tys. km to rzeczywistość. Znalazłem skrajny przypadek

Oczywiście nie mówimy teraz o ciągnikach siodłowych. Ale jeśli ktoś zaleca wymianę oleju w pojeździe osobowym lub dostawczym co 50 tys. km, to można spokojnie zakładać, że albo kieruje swój produkt do flot liczących każdy grosz, albo - tak po prostu - że intelekt nie jest jego mocną stroną.

wymiana oleju co 50 tys. km
REKLAMA

Jeśli posiadasz choć szczątkową wiedzę nt. serwisowania samochodu i wymiany płynów eksploatacyjnych, kojarzysz zapewne, że zwykle jako optymalne rozwiązanie podaje się wymianę oleju silnikowego co roku lub co 15 tys. km - zależnie od tego, co nastąpi jako pierwsze. W praktyce o ile ten rok to zwykle sensowna wartość, to z tymi kilometrami bywa różnie. Przykładowo niektóre silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa, podobnie jak starsze diesle z filtrami cząstek stałych, nie najlepiej czują się w mieście, wesoło dolewając paliwa do oleju - co drastycznie pogarsza właściwości tego ostatniego. Bywa i tak, że nawet w nowoczesnym aucie, zalanym nowoczesnym olejem, tenże olej może wymagać wymiany np. po 5 czy 8 tys. km.

Bywają i przypadki odwrotne. Jeśli ktoś lata niemal wyłącznie w trasie - a są przecież takie przypadki - to często olej bez większego problemu wytrzymuje np. 30 tys. km czy jeszcze nieco więcej.

REKLAMA

Ale są i samochody, dla których producent zaleca wymianę oleju co 40-50 tys. km

I znowu: jeśli mówimy o ciągłej jeździe w trasie, to bywa i tak, że to się da jakoś wybronić - choć wiele tu zależy też od samego silnika i warunków, w jakich ta jazda się odbywa. Problem w tym, że to wcale nie jest takie częste, że ktoś jeździ tylko na długich dystansach ze względnie stałą prędkością - a odchyłki od takiej eksploatacji oznaczają krótszy żywot oleju.

Ostatnio w odmętach internetu trafiłem na wspaniały przypadek. Sprawa dotyczyła kampera na bazie Fiata Ducato, a jego właściciel pytał na forum dyskusyjnym, jak często inni wymieniają olej. Jak się okazało, dla jego auta przewidziano interwały na poziomie... 48 tys. km. Zresztą, co ja będę pisać: oddajmy głos temu internaucie:

Chciałem się umówić na wymianę oleju ale serwisant powiedział że dopiero po przejechaniu 48.000km. Nie miałem nigdy fiata Ducato więc myślałem że jak w osobówkach... Dawniej miałem Nysę Towos ale tam co 10.000 km. Na wszelki wypadek sprawdziłem w książce serwisowej i poczytałem w necie i rzeczywiście co 48.000 km. Chciałem się Was poradzić czy jest sens wymieniać wcześniej? Wymieniacie szybciej niż 48k km? To w końcu niewielkie koszty.

wymiana oleju co 50 tys. km

Większość forumowiczów zwróciła uwagę, że te 48 tys. km może być dobrą wartością, jeśli właścicielowi nie zależy na trzymaniu auta dłużej niż do końca gwarancji - lub ewentualnie wtedy, jeśli taki dystans pokonuje w ciągu roku, albo i jeszcze lepiej - niepełnego roku. Innymi słowy: silnik miałby niemal nie stygnąć.

Dochodzi tutaj kwestia, że w tym konkretnym przypadku mówimy o wysokoprężnym silniku 2.3 FPT/Iveco F1A, który ma swoje problemy, jak choćby trwałość popychaczy czy łańcucha łączącego wałki rozrządu (generalnie rozrząd napędzany jest paskiem, ale o istnieniu tego łańcucha wiele osób zapomina). A tego rodzaju problemy są tym częstsze, im rzadziej wymieniany jest olej.

Warto zwrócić także uwagę na słowa serwisanta, który wyraźnie wskazał, że auto ma przejechać niemal 50 tys. km na jednym oleju. A że rzecz dotyczy kampera, a kampery stosunkowo rzadko robią ogromne przebiegi, to równie dobrze mogłoby to zająć 5 lat, jak nie więcej...

REKLAMA

Powiedzmy to wprost: w większości przypadków takie 48 tys. km to nie nic mądrego

Przy tak dużym dystansie między wymianami oleju ryzyko awarii jest stosunkowo duże nawet w okresie obowiązywania gwarancji - a później po prostu rośnie lawinowo.

W tym wszystkim fascynuje mnie jednak podejście wspomnianego przez właściciela kampera serwisanta. Przecież wymiana oleju to jeden z najszybszych i najłatwiejszych sposobów na zarobek - skąd zatem to odprawienie z kwitkiem, i to na potencjalnie długo? Akurat ten jeden raz koleś mógł się do czegoś bardziej przydać i nakłonić do wcześniejszej zmiany oleju.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-08T12:11:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T21:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T20:49:45+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T19:42:43+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:29:38+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T15:40:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T11:50:22+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T10:16:39+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T07:58:47+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T17:24:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T14:51:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T11:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T11:35:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T13:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T17:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA