Wydanie tablic i dowodu podrożeje. Zbyt długo było tanio
Niektórzy nie pogodzili się jeszcze z podwyżką cen badania technicznego, a rząd już szykuje następne. Tym razem chodzi o opłaty za wydanie dowodu i tablic rejestracyjnych.
Polska długo żyła tematem podwyżek cen badania technicznego, ale na horyzoncie widać już kolejne zmiany stawek. "Na stole" pojawił się nowy projekt rozporządzenia dotyczący wysokości opłat za wydanie dowodu, tablic rejestracyjnych oraz pozwolenia czasowego. Oczywiście mowa o zmianach na gorsze, bo przecież wszystko dookoła drożeje.
Droższe wydanie dowodu i tablic rejestracyjnych
Minister Infrastruktury przygotował rozporządzenie, które może wpłynąć na wysokość opłat wydania dowodu i tablic rejestracyjnych. Zaglądając do Wykazu prac legislacyjnych, można zobaczyć, że 1 września 2025 roku na stronach 177–178 pojawił się zapis, który z pewnością zainteresuje wielu kierowców.
Mówi on, że w związku ze wzrostem wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz cen towarów i usług konsumpcyjnych, kwoty za wydanie dowodu, tablic rejestracyjnych i pozwolenia czasowego powinno poddać się podwyżce. Oto proponowane stawki za wydanie:
- dowodu osobistego – 62,50 zł (zamiast 54 zł),
- prawa jazdy – 115,50 zł (zamiast 100 zł),
- międzynarodowego prawa jazdy – 40,50 zł (zamiast 35 zł),
- pozwolenia czasowego – 16 zł (zamiast 13,50 zł),
- tablic zwyczajnych – 92,50 zł (zamiast 80 zł),
- tablicy motocyklowej – 46,50 zł (zamiast 40 zł),
- tablicy motorowerowej – 35 zł (zamiast 30 zł),
- znaku legalizacyjnego – 14,50 zł (zamiast 12,50 zł),
- indywidualnych tablic rejestracyjnych – 3000 zł (zamiast 1000 zł),
- wtórnika jednej tablicy rejestracyjnej – 100 proc. opłaty za poszczególną tablicę (zamiast 50 proc. opłaty za poszczególną tablicę).
Powody do radości mają tylko i wyłącznie motorniczy, bo wydanie pozwolenia na kierowanie tramwajem wciąż kosztowałoby 30 zł. Jeśli projekt przejdzie dalej, przewidywany termin wydania rozporządzenia uwzględniającego nowe stawki to pierwszy kwartał 2026 roku. Nikt nie lubi podwyżek, nawet takich o równowartości wizyty na myjni lub hot doga na stacji.
Największe powody do niezadowolenia mogą mieć jednak osoby decydujące się na tablice indywidualne, gdzie kwota wzrosła trzykrotnie. Nie wiadomo, czy finalnie projekt zostanie zaakceptowany, ale niewykluczone, że tak się stanie. Wszyscy wiemy bowiem jaki los spotkał stawki za badania techniczne, które również określało rozporządzenie.
Dowiedz się więcej o podwyżkach cen:
