Nowy Volkswagen Golf wyceniony w Niemczech. Najtańsza wersja za prawie 120 tys. zł
Ok, żeby było bez zbędnych pytań: za równowartość niecałych 120 000 zł. A i cena wynika głównie z tego, że na razie Golfa VIII z 1.0 TSI nie da się jeszcze zamówić, tak samo jak nie ma jeszcze bazowych wersji wyposażenia.
Volkswagen ogłosił dziś oficjalnie rozpoczęcie sprzedaży najnowszego wcielenia swojego kompaktowego samochodu. Póki co Golfa można zamawiać w Niemczech (polskich cenników nadal brak), ale już teraz daje nam to pogląd na to, czego będzie można się spodziewać w Polsce.
Volkswagen Golf VIII - cena od równowartości ok. 117 598 zł
Czyli 27 510 euro, które trzeba zapłacić za odmianę Life z silnikiem 1.5 TSI i manualną przekładnią (6 biegów). Żeby było zabawnie, nie jest to ani bazowa jednostka napędowa, ani bazowa wersja wyposażenia. Wersje wyposażenia mają prezentować się następująco:
- Golf - premiera w 2020 r., cena poniżej 85 500 zł
- Life
- Style - premiera w 2020 r.
- R-Line - premiera w 2020 r.
Bazowy Golf Golf (kto to wymyśla?) ma zaoferować asystenta pasa ruchu, system awaryjnego hamowania, cyfrowe zegary (elegancko), system informacyjno-rozrywkowy, łączność z serwisami online, Bluetooth, wielofunkcyjną kierownicę, 1-strefową klimatyzację automatyczną, reflektory LED i światła LED z tyłu.
Golf Life, którego można zamówić w Niemczech, dodaje do tego zestawu 16-calowe felgi aluminiowe, nawigację discovery Pro, sterowanie głosowe, skórzaną kierownicę, bezprzewodową ładowarkę do smartfona, bezprzewodowy Apple CarPlay, środkowy podłokietnik z przodu i z tyłu, chromowane wstawki, czujniki parkowania i automatyczne światła.
Wróćmy na chwilę do silników.
Na start, przynajmniej w Niemczech, w ofercie lądują cztery silniki. Benzynowe 1.5 TSI w wersji 130 (27 510 euro) i 150 KM (28 530) z przekładniami manualnymi, a także wysokoprężne TDI o mocy 115 KM (29 155 euro, przekładnia manualna) albo 150 KM (33 840 euro, 7-stopniowe DSG).
A co trzeba będzie dokupić?
W wersji Life dodatkowo płatny będzie każdy lakier poza czarnym, felgi 17 i 18", dach panoramiczny, adaptacyjny tempomat, adaptacyjne zawieszenie DCC, progresywny układ kierowniczy, sportowe zawieszenie, matrycowe reflektory (ok. 10 000 zł), fotele ergoActive, fotele elektrycznie sterowane z pamięcią, a także pakiet zimowy z podgrzewaniem foteli.
To jednak z całą pewnością nie wszystkie opcje - wersja Style wprowadzi pewnie szereg innych, które będą w stanie wynieść Golfa VIII na szalony próg cenowy. Aczkolwiek wersja Life z kilkoma dodatkami może być ciekawą propozycją.
Tym bardziej, że niekoniecznie trzeba przeliczać 1:1 niemiecką cenę Golfa na nasze warunki. W końcu model schodzącej generacji kosztuje teraz za naszą zachodnią granicą minimum 24 505 euro, czyli równowartość prawie 105 000 zł. W tym samym czasie, według naszego cennika, jeśli ktoś chce najbiedniejszego Golfa w historii nowych Golfów schodzącej generacji, musi zapłacić... 79 290 zł.
Co jednak nie zmienia faktu, że jeśli Golf VIII trafi do nas w podobnej konfiguracji jak do Niemiec, raczej nie ma co liczyć na szczególnie porywające ceny. Z tym trzeba poczekać do 1.0 TSI i Golfa-Golfa...
