REKLAMA

Traficar idzie w prąd. Zamiast Renault Clio po Warszawie będą jeździć chińskie „elektrowozy”

Od 3 czerwca na ulicach stolicy zaroi się od carsharingowych ZD D2S. A popularne Renault Clio znikną.

traficar samochody elektryczne
REKLAMA

Odwiedzając Warszawę zwykłem poruszać się po mieście korzystając z Yarisów Panka i Clio Traficara. Od 3 czerwca ten drugi dostawca samochodów na minuty mocno zmieni swój model biznesowy. Zmieni flotę, strefę i model rozliczenia swojego biznesu.

REKLAMA

Traficar - nowe samochody

Przede wszystkim z ulic Warszawy znikną Renault Clio. Francuskie maluchy nadal będą jeździć w innych miastach, w których działa Traficar, ale w Warszawie Clio zostaną zamienione na dwumiejscowe elektryki marki ZD. Chodzi konkretnie o model ZD D2S - chiński mikrosamochód, który od sierpnia ubiegłego roku można kupić też w Polsce. 40 sztuk dołączyło w ubiegłym roku do floty Traficara w Krakowie i wygląda na to, że się sprawdziły, skoro mają podbić Warszawę.

ZD D2S ma 280 cm długości, jest dwumiejscowy, rozpędza się do 85 km/h i według Traficara, na jednym ładowaniu może realnie przejechać do 100 km. W zasadzie to idealny samochód do carsharingowych usług, z których rzadko korzystają więcej niż 2 osoby. Dzięki niewielkiemu nadwoziu będzie łatwiej znaleźć miejsce do zaparkowania go w wiecznie zastawionym centrum miasta. No i nie do pominięcia jest fakt, że jako samochód elektryczny chiński maluch może poruszać się po buspasach.

Traficar - nowe ceny

Do tej pory w Traficarze płaciło się 80 gr za każdy rozpoczęty kilometr jazdy i 50 gr za każdą minutę spędzoną w ruchu ulicznym. Teraz Traficar zmienił model rozliczeń na prostszy - będzie pobierał opłaty wyłącznie za czas przejazdu, a nie za przebytą odległość. Za każdą minutę za kierownicą ZD D2S trzeba będzie zapłacić 99 gr. No chyba, że auto będzie pozostawało w trybie parkingowym - wtedy stawka będzie wciąż wynosić 10 gr.

REKLAMA

Traficar - nowa strefa

ZD D2S nie mogą wyjeżdżać poza miasto, co oznacza, że nie można nimi podróżować drogami szybkiego ruchu i autostradami, ani wykonywać przejazdów międzymiastowych. W komunikacie prasowym Traficara można przeczytać, że strefa kończenia wynajmu została przystosowana do nowej floty i będzie obejmować centrum miasta oraz ulice z buspasami. W jakim stopniu będzie się różnić od obecnej - tego jeszcze nie podano.

Traficar poinformował, że przygotowuje nowe, kompleksowe rozwiazanie dostosowane do potrzeb użytkowników w stolicy, a 3 czerwca nazywa początkiem okresu przejściowego. Jaki będzie efekt końcowy - to się dopiero okaże. Na pewno nie pojedziemy już Traficarem we czworo. Chyba że „na dwie fury”.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-24T18:04:54+02:00
Aktualizacja: 2025-10-24T17:19:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-24T15:31:34+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T18:46:54+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T18:13:37+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T18:01:24+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T15:57:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T12:35:03+02:00
Aktualizacja: 2025-10-23T09:54:09+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T15:16:32+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T13:46:20+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T12:49:23+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T11:12:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T10:36:15+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA