Kultowe auto z silnikiem bokser zmieni się w SUV-a. Fani marki są skonsternowani
Wygląda na to, że najlepiej sprzedające się kombi na świecie nie będzie już kombi. Subaru testuje nowego Outbacka - i będziecie zaskoczeni tym, jak wygląda.
Jakie jest najlepiej sprzedające się kombi na świecie? Wbrew pozorom, nie jest to żaden z modeli, który jest hitem na wciąż jeszcze ceniącym taki rodzaj nadwozia rynku europejskim. Audi A6, Skoda Octavia czy VW Passat rzeczywiście radzą sobie nieźle, ale korona króla listy bestsellerów należy do modelu, o którym mogliście już zapomnieć. Czyli do Subaru Outback.
To podniesione kombi
Świetny wynik tego wozu to zasługa przede wszystkim rynku amerykańskiego. Subaru jest tam uwielbiane przez poszukujących auta „dla aktywnych”, poza tym jak na jankeskie warunki, nie kosztuje wiele. Podniesione kombi mają swoich fanów. Niektórzy twierdzą, że nie ma lepszego typu nadwozia. Mają swoje racje - połączenie prześwitu SUV-a z bardziej opływowym kształtem kombi i dużym, długim bagażnikiem, brzmi doskonale. Jest ciszej i bardziej ekonomicznie na asfalcie, na zakrętach można cieszyć się lepszym prowadzeniem, ale dojazd po wertepach nie stanowi problemu. Dobrze wyposażone A6 Allroad jest na mojej liście marzeń od lat.
Subaru Outback obecnie jest sprzedawane w swojej szóstej generacji. Zainteresowanie nim w Stanach Zjednoczonych wciąż rośnie - ostatnio ten model stracił pozycję lidera w gamie Subaru na rzecz Crosstreka, ale jego wynik sprzedażowy wzrósł o 3 proc. Outback VI jest na rynku już od pięciu lat, co oznacza, że w Japonii od dawna głowią się już nad tym, jaki będzie następca. Testy trwają… i nie napawają optymizmem fanów podniesionych kombi.
W Sieci można zobaczyć szpiegowskie zdjęcia prototypów
Nowy Outback już jeździ, ale testowe egzemplarze zostały pokryte solidną porcją kamuflażu. Można tylko się domyślać, że przednie lampy będą przypominać te z najnowszego Forestera, że nadkola będą masywne i że całość będzie dość kanciasta. Tylne lampy mogą zostać połączone modną listwą LED. Pod maską zapewne znajdzie się napęd hybrydowy, czyli kolejna wariacja na temat układu e-Boxer. Subaru złożyło niedawno wniosek o rejestrację nazwy e-Outback, nowa generacja zapewne nie będzie jednak elektryczna. Uwagę najmocniej zwraca jednak po prostu kształt tego samochodu.
Najnowszy Outback, którego premiera jest zaplanowana na rok 2026, wygląda…. jak SUV. Oczywiście, mówimy tu o egzemplarzu prototypowym. Wersja produkcyjna może wyglądać inaczej. Szanse na to, że będzie mieć kompletnie inaczej narysowane nadwozie, nie są jednak wielkie.
Sylwetka auta jest wysoka i masywna - tak, jakby Outback miał być powiększonym Foresterem. Czy to oznacza, że czasy kombi ostatecznie minęły? Niektórzy fani marki z pewnością są niepocieszeni. Wybierali Subaru dlatego, że oferuje wozy inne niż wszyscy. Z drugiej strony, jeśli marka podjęła taką decyzję, to zapewne po długiej analizie rynku i sondowaniu gustów kupujących. Widocznie klienci chcą SUV-ów, więc je dostaną. Wtedy w segmencie podniesionych kombi nie zostanie już prawie nikt. Szkoda. Ale jeśli chcecie, by takie wozy przetrwały, jest tylko jedno wyjście. Po prostu idźcie i je kupcie. W salonie.
