Oto nowe elektryczne BMW. Model i3 zmienił się nie do poznania
BMW zaprezentowało nowe wcielenie modelu i3. Z poprzednikiem ma wspólnego... w sumie to nic. Może poza tym, że jeździ "na prądzie". Dużo więcej cech wspólnych ma z obecną generacją serii 3.
Możliwe nawet, że właśnie możemy podziwiać to, jak BMW serii 3 będzie wyglądać w wersji spalinowej po liftingu:
Na razie to jednak tylko spekulacje, więc przejdźmy do konkretów.
Nowe BMW i3 - co wiemy o nim na pewno?
Że jest - i nie ma tutaj zbyt wiele przesady - po prostu pierwszą w pełni elektryczną odmianą dotychczas spalinowej lub hybrydowej serii 3. Jako że auto przeznaczone jest na rynek chiński, zadebiutuje nie tylko w wydaniu lokalnie zeroemisyjnym, ale i przy okazji przedłużonym - w stosunku do europejskiego wariantu będzie dłuższy o 11 cm. Można przy tym założyć, że większość z tej dodatkowej przestrzeni zostanie wygospodarowana na zwiększenie miejsca na nogi w drugim rzędzie. A skoro auto jest wydłużone i elektryczne, to jego ostateczne oznaczenie brzmi: BMW i3 eDrive35L.
Jeśli chodzi o konkretne wartości, to długość i3 L wyniesie aż 4872 mm, natomiast rozstaw osi wzrośnie do niebanalnych 2966 mm. Bagażnik nie będzie niestety przesadnie pojemny, bo pomieści tylko 410 l bagażu.
BMW i3 - napęd
Zgodnie z komunikatem prasowym, w i3 wykorzystane zostały "podzespoły najnowszego układu napędowego eDrive 5. generacji" - czyli te, które znajdziemy m.in. w iX3, i4 i iX. A tak bardziej po naszemu - kierowca ma do dyspozycji ok. 282 KM i 400 Nm, co powinno się przełożyć na sprint do setki w zaledwie 6,2 s. Zasięg? Według chińskich testów CLTC akumulator o pojemności netto 66,1 kWh powinien wystarczyć na 526 km, ale to oczywiście teoria.
Praktyką będą pewnie natomiast stosunkowo częste wizyty na stacjach ładowania. Zasilać będzie się można z maksymalną mocą 95 kW - jeśli ktoś w Chinach trafi na taki słupek, to po 10 minutach ładowania powinien zyskać do 97 km teoretycznego zasięgu, natomiast ładowanie od 10 do 80 proc. powinno zająć 35 minut. Potem pewnie na jakimś chińskim Facebooku ktoś zacznie pomstować, że jak śmiemy ładować auto do pełna.
Czy nowe BMW i3 trafi do Europy?
Raczej nie, bo BMW wprost zapowiada, że jest to samochód tworzony wyłącznie na chiński rynek. Co nie zmienia faktu, że elektrycznego BMW 3 w końcu na pewno się doczekamy. Na razie możemy się jednak przede wszystkim zastanawiać, czy to, jak wygląda i3 jest zapowiedzią tego, jak będzie wyglądać BMW serii 3 po liftingu. Zdecydowanie nie byłby to zły ruch.
Czytaj również:
