REKLAMA

Elektryczny model niemieckiego koncernu odszedł po cichu. Nie dźwignął ciężaru

Każda licząca się marka prezentowała w ostatnich latach swój pierwszy samochód elektryczny. Większość z nich jest w cennikach do dziś, ale nie dziecko Mercedesa z rodziny nazywanej EQ. Modelowi EQC, bo o nim mowa, firma podziękowała za współpracę po cichu i nikt tego nie zauważył. Dlaczego?

Mercedes EQC 400
REKLAMA

Pamiętam tego Mercedesa. To był początek 2020 roku. Jeździłem egzemplarzem w wersji 400 Edition 1886. Dorodny był, miał takie pokaźne poziome pasy LED z przodu i z tyłu - to było świeże. I bardzo ładnie był wykończony, zapamiętałem pasiaste dekory na kokpicie i niebieską skórzaną tapicerkę z wyhaftowaną datą 1886. Nie był to pierwszy elektryczny model tej marki, ale pierwszy z rodziny EQ, która miała kształtować nową, elektryczną przyszłość.

REKLAMA

Jeździł też nieźle, tzn. szybki był. To było stosunkowo dawno, jeszcze wtedy nie byłem obyty z samochodami elektrycznymi i pamiętam, że EQC brutalnie przyśpieszał. Robiło to wrażenie. Gorzej z hamowaniem, bo było takie nienaturalne - rekuperacja i masa własna robiły swoje.

Problemów było więcej. Ten samochód konsumował ogromne ilości energii. Było tak źle, że deklarowane 414 km zasięgu można było podzielić na pół. Drugi problem był taki, że ten SUV był bardzo ciasny. Duży wóz i ciężki, bo na prąd, a w środku jak w klasie A. Tak go zapamiętałem i swoich wspomnień już nie zweryfikuję. Z prostego powodu.

Mercedes wycofał EQC z oferty w zeszłym roku

Tak po prostu, bez słowa. Wpisując teraz w wyszukiwarkę hasło „Mercedes EQC” zobaczycie link do oficjalnej strony Mercedesa. Kliknięcie zabierze was do jednej z stron głównych oficjalnego portalu Mercedesa, a po EQC ślad po prostu zaginął. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.

Zapytanie do producenta w tej sprawie wysłał Motor1.com. Portal podaje, że odpowiedzi udzielił Jan Weber z International EQ-Product Communications. Potwierdził, że EQC został wycofany z produkcji w drugim kwartale 2023 roku. Ostatni-pierwszy elektryczny crossover zjechał z taśmy produkcyjnej ponad rok temu. W lipcu 2022 r. Business Insider wspomniał, że to nastąpi, ale nigdy nie pojawił się oficjalny komunikat od Mercedesa.

Czy ktoś będzie tęsknił za EQC?

Chyba nie, bo samochód sprzedawał się średnio. Portal goodcarbadcar.net podaje, że Mercedes sprzedał w Europie 1432 sztuki w 2019 roku, 14645 w 2020, 18233 w 2021 i 17223 w 2022. Nic dziwnego, że 2023 był ostatnim rokiem produkcji.

Co dalej? Prawdopodobnie nazwa EQC wróci, ale pod inną postacią. Mówi się, że nowy pojazd będzie konkurentem Tesli Model 3, zbudowanym na nowej platformie MMA. To ma być produkcyjna wersja modelu Vision EQXX, ale to tylko spekulacje - pożyjemy, zobaczymy.

REKLAMA

Los pioniera nie jest łatwy. Niestety w przypadku Mercedesa historia EQC nie będzie mogła zostać okrzyknięta mianem wielkiego sukcesu, więc w sumie to nie dziwię się, zarządowi marki ze Stuttgartu - na ich miejscu sam też pewnie chciałbym załatwić sprawę końca produkcji bez wielkiej fety.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA