BYD zbyduje fabrykę w Europie. Chińskie plany ekspansji na nasz kontynent są szerokie
Chiński gigant BYD na poważnie szykuje się do podbicia europejskiego rynku. Na pytanie o to, czy planuje zbudować u nas fabrykę, odpowiada "tak, i to nawet dwie". Przy okazji kupuje sobie własne statki.
Za odpowiedź na pytanie, jak duży jest BYD, niech wystarczą jego tegoroczne wyniki sprzedażowe. Tylko do października tego roku firma sprzedała w sumie prawie 1,4 mln samochodów elektrycznych i hybryd plug-in. BYD był też przez sześć lat z rzędu najpopularniejszym producentem, jeśli chodzi o sprzedaż samochodów elektrycznych i hybryd plug-in na terenie Chin.
Do tej pory działania BYD na Starym Kontynencie były jednak - przynajmniej jeśli chodzi o samochody osobowe - mocno ograniczone. We wrześniu tego roku zapowiedziano wprowadzenie trzech nowych modeli - Atto, Han i Tang, przy czym ten pierwszy będzie startował od poziomu 38 000 euro, natomiast dwa kolejne - od 72 000 euro. Auta trafią na rynki Norwegii, Szwecji, Danii, Holandii, Belgii, Luksemburga i Niemiec.
Wszystko jednak wskazuje, że to dopiero początek.
BYD chce mieć w Europie własną fabrykę.
Na razie nie potwierdzono jeszcze gdzie - wiadomo tylko, że według przedstawicielki marki, możliwe, że mowa tutaj nie o jednej fabryce, a o dwóch. Docelowe miejsce, gdzie powstanie fabryka lub fabryki jest jeszcze oceniane - ciekawe, czy Polska jest brana pod uwagę, czy nie jesteśmy aż tak ciekawym celem. W końcu sami będziemy produkować swoje samochody elektryczne, więc może BYD uzna, że nie ma miejsca na rywalizację z narodowym gigantem.
Albo nie ma sensu, żeby w jednym kraju były dwie fabryki chińskich samochodów.
Na razie jednak fabryki nie ma, ale będą statki.
Czyli kolejny dowód na to, że Chińczycy nie planują już spokojnego, ostrożnego wchodzenia na europejski rynek, a zdecydowane akcje. Zgodnie z deklaracjami przedstawicieli BYD, firma póki co - zanim ewentualnie powstaną te europejskie fabryki - zakupiła... nowe, własne statki. Oferty firm transportowych, przy planach chińskiej firmy, nie okazały się bowiem w 100 proc. satysfakcjonujące i konieczne było stworzenie własnej floty, która umożliwi sprawny eksport samochodów.
Według informacji podawanych przez serwis Bloomberg, flota BYD będzie początkowo liczyć co najmniej 6 statków, z których każdy będzie mógł przetransportować 7700 samochodów.
Można już chyba zacząć przeglądać strony chińskich producentów, jeśli planujemy za jakiś czas zmienić samochód - może akurat to oni będą mieli dla nas coś ciekawego.
