Nawet klienci na sportowe auta chcą tłustych SUV-ów. BMW właśnie to udowodniło
BMW opowiedziało o sprzedaży nowego M5. Okazuje się, że ludzie coraz mniej chcą sedana, a coraz bardziej Touringa. Podświadomie wolą, żeby nawet „ten sportowy” samochód wyglądał jak SUV. A podobieństw jest więcej.
Sprawa dotyczy nowego BMW M5 w wersji Touring. Taka odmiana pojawiła się cenniku po raz pierwszy od czasów BMW E61 M5 z 2007 roku. Niemiecki koncern przyznał się, że zakładał, iż w takich Stanach Zjednoczonych to jakaś trzecia wszystkich nowych M5 to będą właśnie Touringi. Klienci mieli woleć klasycznego sedana, ale nie wolą. Szef BMW M, Frank van Meel, wyznał, iż aktualne zainteresowanie klientów jest większe w przypadku wersji Touring. Okazuje się, że nawet ludzie szukający ponad 700-konnego potwora wolą kombi od sedana. Dlaczego?
No dobra, kombi - sedan - kombi - sedan …
Kaźmierczak, skąd ty wziąłeś tego SUV-a? Już tłumaczę. Nie jeździłem nowym BMW M5, ale pojazd bardzo mnie interesuje. Dlatego pytałem ostatnio kolegów po fachu, jak jeździ i czy faktycznie ta jego potężna masa własna ma wpływ na doznania. Wiecie, co usłyszałem? Że nowym M5 jeździ się jak dużym SUV-em. Że siedzi się wysoko, że auto jest ogromne, że jest prawie jak X5 M.
I nagle wszystko zrozumiałem
Ci klienci na M5 przychodzą do salonów, jadą na test drive, dociera do nich, że to nie jest lekki samochodzik, tylko niedźwiedź na dużej dawce nielegalnych substancji. I myślą sobie wtedy… skoro to jeździ jak wielki SUV, to ja nie chcę wersji sedan. Bo sedan jest aktualnie typem nadwozia archaicznym. Nikt już nie chce trójbryłowego pojazdu. Te auta, co to niby są sedanami, to są bardziej liftbackami a reszta to SUV-y, czyli dwie bryły - tak jak w kombi. I do tego sprowadza się ten wywód: Ludzie nawet idąc po kultowego sportowego sedana, kończą z wersją kombi (Touring). Wszystko dlatego, że ona wygląda jak SUV, a podświadomie przecież każdy teraz chce SUV-a.
Nie tylko M5 Touring
Podobno od sukcesu sprzedażowego aktualnej M-piątki zależą ostateczne decyzje w sprawie nadchodzącego Neue Klasse M3 w nadwoziu Touring. Fani tego auta chyba mogą spać spokojnie, wygląda na to, że M3 Touring powstanie. Szkoda, że X3 M oraz X4 M mają miano takich twardych taczek. Gdyby ich zawieszenie dawało więcej komfortu, to moglibyście po prostu kupować SUV-y w sportowych wersjach. A tak to jesteście skazani na Touringi - dla mnie bomba, bo właśnie kupiłem swoje piąte kombi. Dlaczego? Pisałem za co tak bardzo lubię ten rodzaj nadwozia, o tutaj:
