Tankowiec wpływa do portu. Bentley mówi, że będzie zwinny jak skuter wodny. Jaaasne
Nowe BMW M5 waży 2435 kg. Wkrótce do tej kategorii wagowej dołączy najszybszy Bentley Bentayga.
Bentley zapowiedział, że 2 czerwca zaprezentuje najbardziej ekstremalną wersję swojego SUV-a, a raczej tankowca. Widocznie producent z Crewe szuka pomysłu na utrzymanie sprzedaży Bentaygi na satysfakcjonującym poziomie, dlatego chce odmienić jej przeznaczenie. Od teraz luksusowy model będzie driftować, lepiej radzić sobie w zakrętach i strzelać z wydechu.
Szalony Bentley Bentayga
Na krótkim materiale wideo widać, że Bentayga zyska układ wydechowy Akrapovič i czarne emblematy. Niewykluczone, że pojawią się też przemodelowane zderzaki lub nowy dyfuzor. Szczegóły poznamy w dniu premiery, ale już teraz wiemy, że do Bentaygi trafi tryb SPORT z ESC Dynamic, który zadba o większe wychylenia podczas… driftu. Bo wiecie, do driftu kupuje się teraz ogromne SUV-y.
Bentley poinformował, że nowa Bentayga będzie szybsza i zwinniejsza niż Speed z silnikiem W12. To wersja o mocy 635 KM, która przy masie 2508 kg przyspiesza do 100 km/h w 3,9 sekundy. Z informacji opublikowanych przez producenta wynika, że nowa Bentayga skorzysta z silnika V8, tak jak inne współcześnie modele oraz że będzie pozbawiona układu hybrydowego.
Dotychczasowe wersje z V8 ważą 2415 kg i produkują 550 KM. Dzięki temu osiągają 100 km/h w 4,4 sekundy. Jeśli Bentley twierdzi, że nowa Bentayga będzie „najmocniejsza i najbardziej dynamiczna”, teoretycznie jej moc powinna przekroczyć osiągi Speeda. Oczywiście to niejedyny sposób na poprawę odczuć z jazdy – najprawdopodobniej inżynierowie pokuszą się też o drobną redukcję masy.
Do czego zmierza Bentley
Lżejsze felgi, dach z włókna węglowego i sportowe fotele mogłyby choć trochę zakamuflować wagę. Z drugiej strony, redukcja kilku kilogramów w aucie ważącym 2,5 tony nie ma żadnego sensu. Ale przecież na Bentaygę i tak znajdą się klienci wierzący, że wystarczy wydać 2 mln zł, by jednocześnie zyskać luksusowego SUV-a, zabawkę na tor i driftowóz.
Trudno stwierdzić, czy dokładnie tego oczekują klienci. Nie ulega wątpliwości, że Bentley od zawsze robił mocne samochody. Niestety teraz zapomina o ich rodowodzie i próbuje przestawić ich charakter z luksusowych na sportowe. Nowy Continental GT Speed generuje horrendalne 782 KM, a mimo to przez ani sekundę nie prowokuje do głupiej zabawy i driftowania.
Dowiedz się więcej o marce Bentley:
