REKLAMA

Lepiej cofać w tunelu niż wyprzedzać TIR-em. Znamy liczbę punktów

Na polskich drogach pojawiło się nowe, najwyraźniej niemal śmiertelne zagrożenie - to wyprzedzanie się ciężarówek na autostradzie. A przynajmniej tak sugeruje właśnie złożony projekt.

ukraińscy kierowcy firmy transportowe wojna
REKLAMA
REKLAMA

Co dokładnie znajdziemy w tym projekcie? Jak podaje SAMAR, zawarto w nim m.in. wyczekiwany przez niektórych zakaz wyprzedzania się samochodów ciężarowych (kategoria N2 i N3) na autostradach i drogach szybkiego ruchu, gdzie dla kierujących przygotowano wyłącznie dwa pasy do ruchu w jednym kierunku. Jeśli pasów jest więcej, osoby za kierownicą pojazdów kategorii N2 i N3 będą musiały zadowolić się dwoma skrajnymi pasami - oczywiście tymi najbliżej prawej. Czyli wyprzedzać nie można, ale w sumie można, o ile pasów jest dużo.

Przy okazji zaproponowano dosyć uznaniowe wyłączenie dla pierwszego przypadku, gdzie jeśli na prawym pasie znajduje się pojazd, który "porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej" dla danej kategorii pojazdów na danej drodze, to można go wyprzedzić pojazdem N2 i N3.

Ale to już mniej więcej wiedzieliśmy. Nie wiedzieliśmy natomiast, jakie kary będą grozić za to wykroczenie. Wysokości mandatów wprawdzie nadal nie znamy, ale za to podano sugerowaną liczbę punktów karnych za to wykroczenie.

I w tym momencie pojawia się proste pytanie: co?

Wyprzedzanie się ciężarówek na autostradzie = 8 punktów karnych

Co pozycjonuje to wykroczenie co najmniej w górnej połowie najbardziej niebezpiecznych zachowań na drodze - w końcu od tego są te punkty, żeby karać za groźne dla życia, zdrowia i jakiegoś tam porządku społecznego czyny, a nie po to, żeby za darmo grać pod publiczkę. Prawda? Prawda?

Jeśli przyjąć, że tych 8 punktów wymyślono w ramach naprawdę przemyślanych działań, to tym samym wyprzedzanie się ciężarówek na autostradzie może zostać niedługo uznane za czyn groźniejszy niż:

  • jazda 80 km/h w terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 50 km/h - 7 punktów;
  • naruszenie przepisów dotyczących przewozu dzieci lub młodzieży przez kierującego pojazdem przewożącym dzieci lub młodzież autobusem szkolnym - 5 punktów;
  • wjeżdżanie na pas między jezdniami - 5 punktów;
  • zajmowanie więcej niż jednego (...) pasa ruchu - 6 punktów;
  • wjeżdżanie na przejazd tramwajowy, jeśli nie ma miejsca, żeby z niego zjechać - 5 punktów;
  • zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych, przejeździe dla rowerzystów, bliżej niż 10 m od skrzyżowania - 5 punktów;
  • zatrzymanie pojazdu w tunelu, na moście lub na wiadukcie - 5 punktów;
  • ograniczanie widoczności tablic rejestracyjnych - 5 punktów;
  • naruszenie obowiązku jazdy prawostronnej - 6 punktów;
  • nieuprawnione umieszczanie w pojeździe lub na nim urządzeń stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego, wysyłających sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie - 5 punktów;
  • omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo z jego lewej strony - 6 punktów;
  • naruszenie zakazu cofania na moście, w tunelu lub wiadukcie - 6 punktów;
  • jazda nocą bez jakichkolwiek świateł - 6 punktów;
  • wyprzedzanie bez zachowania bezpiecznego odstępu - 6 punktów;
  • zwiększanie prędkości w trakcie bycia wyprzedzanym - 6 punktów;
  • niezachowanie odległości na autostradzie - 5 punktów;
  • nieułatwienie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu - 5 punktów;
  • niestosowanie się do znaku podwójna linia ciągła - 5 punktów;

W skrócie: można udawać karetkę, przejechać sobie po podwójnej ciągłej, wyprzedzać podczas bycia wyprzedzanym, jechać ciągle lewym pasem, cofać sobie w tunelu, a na końcu ominąć sobie z lewej pojazd, który chce skręcić w lewo, a i tak tabelka z punktami karnymi machnie na to ręką i - gdyby mogła - krzyknęłaby pewnie coś w stylu: może i przegiąłeś, ale patrzcie, TAM SIĘ CIĘŻARÓWKI WYPRZEDZAJĄ.

To wyprzedzanie ciężarówek trafia zresztą punktowo do jednego wora z jazdą korytarzem życia, jazdą autem po chodniku, nieustąpieniem pierwszeństwa pieszemu podczas włączania się do ruchu, olaniem zakazu wjazdu i zakazu ruchu w obu kierunkach, niezatrzymaniem się na znaku STOP (!) czy wyprzedzaniem z niewłaściwej strony.

Właściwie to tym 8 punktom niedaleko do 10, które przyznawane są za naprawdę poważne wykroczenia, jak np. cofanie na drodze ekspresowej albo autostradzie, wyprzedzanie na przejeździe kolejowym czy spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (jeśli nikomu nikt się nie stało).

REKLAMA

Autorzy propozycji sugerują przy tym, że 8 punktów jest w porządku, bo "powinno być wystarczająco dyscyplinujące". W sumie nie wiem, dlaczego nie zmienić całkiem prawa i od razu dawać za to 25 punktów karnych.

To by było dopiero dyscyplinujące.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA