Volkswagen Golf R Variant: znamy ceny. Bariera 200 tysięcy złotych została przekroczona

Praktyczniejsza odmiana Volkswagena Golfa R pod maską ma dokładnie ten sam silnik, co wersja hatchback. Oznacza to, że moc 320 KM oraz moment obrotowy wynoszący 420 Nm uzyskuje z dwulitrowego silnika benzynowego z turbodoładowaniem. Skrzynia biegów to dobrze znane DSG o 7 przełożeniach. Napęd trafia na wszystkie koła. Wersja kombi może się pochwalić przyspieszeniem do 100 km/h wynoszącym 4,9 s oraz maksymalną prędkością 250 km/h w wersji podstawowej, a w wersji z pakietem R Perfomance - 270 km/h. Polskie ceny hatchbacka znamy już od dawna, teraz wiemy, ile wynosi dopłata do większego bagażnika (611 litrów, a po złożeniu siedzeń - 1642 litrów) oraz większego rozstawu osi.

Oznacza to, że dopłata względem Golfa R w hatchbacku wynosi 11 200 zł. Samochód w bazowej wersji wyjeżdża z salonu w białym lakierze o chwytliwej nazwie Pure. Możemy wybrać tylko dwa inne kolory lakieru: metaliczny niebieski Lapiz za 3 150 zł lub perłowy czarny lakier o nazwie Deep, który kosztuje 2520 zł. Samochód ma założone 18-calowe aluminiowe felgi. Za dopłatą od 3 120 zł do 3 580 zł dostępne są 3 wzory felg 19-calowych. Za 4370 zł możemy dokupić do nich komplet opon typu semi slick. Podoba mi się wizja auta rodzinnego na tego typu oponach.

Samochód ma w standardzie światła LED w wersji Plus, a dopłata do „matriksów” wynosi 4030 zł i nie wyobrażam sobie, żeby wyjechać z salonu bez zaznaczenia tej opcji. Jedyne 1500 zł kosztuje pakiet Black, dzięki któremu otrzymamy lusterka, relingi oraz część tylnego zderzaka w kolorze czarnym. Żeby cieszyć się elektrycznymi, podgrzewanymi i składanymi lusterkami trzeba zaznaczyć opcję za 2560 zł. Jeżeli zdecydujemy się zapłacić o 390 zł więcej, to dodatkowo do lusterek dostaniemy asystenta parkowania. Panoramiczny dach to 5040 zł, adaptacyjne zawieszenie kosztuje 3580 zł. Natomiast pakiet R Perfomance wymaga dopłaty 9150 zł.

W wersji bazowej samochód jest i tak przyzwoicie wyposażony. Mamy nawigację, oświetlenie ambientowe, multifunkcyjną kierownicę, aktywny tempomat, ale wiadomo, że im więcej, tym lepiej. Zacznijmy od 12 640 zł, które trzeba dodać do ceny, jeżeli interesuje nas skórzana tapicerka nappa. 1370 zł kosztuje pakiet zimowy, który dodaje podgrzewane dysze spryskiwaczy i podgrzewane przednie fotele. Nie widzę żadnego sensu w pakiecie zimowym plus (2560 zł), który dorzuca również ogrzewanie dwóch zewnętrznych foteli z tyłu.

Samochód ma już w standardzie wiele systemów bezpieczeństwa takich jak Front Assist, utrzymanie pasa ruchu, odczytywanie znaków drogowych, rozpoznawanie pieszych, czy system monitorujący zmęczenie kierowcy, czujniki parkowania z przodu i z tyłu itd. Jednak i w tej materii można jeszcze poprawić Golfa R kombi, Aktywny system ochrony pasażerów Pre Crash kosztuje jedyne 640 zł i uważam, że warto go wybrać. 1550 zł kosztują boczne poduszki powietrzne dla pasażerów z tyłu. Za kamerę cofania należy dopłacić 1340 zł. System bezkluczykowego otwierania to koszt 1840 zł, a bezdotykowe otwieranie tylnej klapy kosztuje 2130 zł. Jedyne 2810 zł kosztuje lepsze nagłośnienie sygnowane przez Harman/Kardon. HUD (wyświetlacz przezierny) kosztuje 2900 zł. Gotowe, skonfigurowane. Chodźmy do kasy...

Zaznaczyłem wszystko, co według mnie było istotne i w podsumowaniu otrzymałem kwotę 270 tysięcy złotych. Za bardzo szybkiego Golfa w kombi.