fotele

Dziś w cyklu „marketingowa bzdura na niedzielę" – wegańskie fotele.

Co to jest: porusza się do przodu i do tyłu, w górę i w dół, a steruje się tym przeważnie niewielkim przyciskiem umieszczonym z boku fotela? Odpowiedź: to poważny problem producentów samochodów. 

Dobrze, że nie mieszkam w Stanach Zjednoczonych. Inaczej miałbym dylemat, czy wydać 90 tys. zielonych na pachnące nowością Shelby GT500 z kilkoma opcjami, czy na śmierdzące stęchlizną 68-letnie fotele.

Kia Carnival nigdy nie była tak użyteczna, jak w wersji Grand Carnival w Malezji.

Jeśli kiedykolwiek pomyśleliście, że w motoryzacji wszystko już było, to polecam zapoznanie się z najnowszym wynalazkiem grupy Jaguar Land Rover. Takich foteli nie ma jeszcze nikt.

Pomijając najdroższe i najbardziej luksusowe modele aut, można rzec, że fotele samochodowe to relatywnie proste elementy. Nowe pomysły Forda nie skomplikują nadmiernie ich konstrukcji, a mogą być przydatne.

Pewien Brytyjczyk postanowił udowodnić, że Tesla jest całkowicie autonomiczna. I stracił prawo jazdy.