Nowy system będzie radził, żeby omijać Polskę. GM zgłosił wniosek patentowy

No dobra, ten tytuł i wstęp to żart, tak przynajmniej połowicznie. Wniosek został złożony i faktycznie ma taki numer. Tematem wniosku jest system wspomagający kierowcę, który będzie w stanie oceniać jakość drogi, po której samochód przejedzie i w razie potrzeby proponować objazdy. To dlatego zażartowałem sobie z Polski, bo chyba wszyscy, myśląc o drogach w naszym kraju, mają jakieś przynajmniej jedno dramatyczne wspomnienie z przejechaniem przez niespodziewaną nierówność lub inną przeszkodę wynikającą z fatalnej jakości drogi. Żeby nie było - wiem, że w Polsce są drogi, ale np. zapraszam do Łodzi, to wam się przypomną lata 90.

Nowe dzieło to ma być inteligentny system, który ma wykrywać uszkodzenia nawierzchni, zanim kierowca je zauważy. Samochody wyposażone w czujniki i kamery będą zbierać dane o drodze – np. wychylenie zawieszenia, prędkość obrotową kół czy wibracje. System na bieżąco będzie wykrywał nierówności, dziury czy kałuże i przesyłał te informacje do chmury, wykorzystując dane GPS oraz GSM. Na tej podstawie system wyliczy Road Maintenance Score, czyli ocenę stanu nawierzchni. Jeśli będzie zbyt niska, samochód mógłby nawet automatycznie powiadomić odpowiednie służby drogowe, a także za sugerować kierowcom alternatywne trasy.

Propozycja takiego systemu ukazuje żądze zbierania danych. Skoro nie można o ludziach, to będziemy zbierać dane o drogach - bo każdą informację można sprzedać. Ja jednak nie miałbym nic przeciwko temu, jeżeli miałoby to podnieść jakość moich podróży i obniżyć koszty serwisowania. Ciekawe czy GM jest świadome tego, że auta jeżdżące po lepszych drogach będą się mniej zużywać i koszty ich serwisowania spadną, a to zła wiadomość dla interesu.