Toyota już od 15 lat utrzymuje pozycję najpopularniejszej marki motoryzacyjnej na świecie. W samym 2024 roku z salonów japońskiego producenta wyjechało aż 10,8 miliona nowych samochodów. O sukcesie Toyoty mówią jednak nie tylko liczby, bo od wielu dekad, marka tworzy, testuje i dopracowuje rozwiązania, które wpływają na cały rynek. Od hybryd, przez auta elektryczne i wodorowe, po badania nad autonomiczną jazdą czy sztuczną inteligencją - choć oczywiście to samochody są nadal obsadzone w pierwszoplanowej roli, w portfolio japońskiej firmy jest dziś cała masa interesujących projektów.

Globalna potęga Toyoty w liczbach
Czy istnieje zakątek globu, w którym Toyota nie jest dobrze rozpoznawalna? Wyniki badania mogłyby dać taki wynik tylko… na Antarktydzie, bowiem japoński producent jest obecny na 6 kontynentach i w 170 krajach oraz regionach. W rankingu globalnych marek Toyota staje więc obok tuzów takich jak Coca-Cola, Apple czy Nike. Z 10,8 milionami sprzedanych w 2024 roku samochodów, Toyota nie tylko bierze udział w rywalizacji, ale wręcz kreuje rynek. W fotelu światowego lidera pozostaje już 15 lat, a na sukces pracują nie tylko 72 fabryki i zakłady produkcyjne na całym świecie.
Źródeł sukcesu jest znacznie więcej. Od pracujących na pełnych obrotach ośrodków R&D, aż po skutecznie i konsekwentnie prowadzone działania dotyczące marketingu, sprzedaży czy obsługi klienta zaprowadziły Toyotę na sam szczyt. Tak trzeba bowiem nazwać światową dominację i globalną obecność. Z punktu widzenia klientów kluczowa jest również konsekwentnie budowana tożsamość marki i jej wizerunek na rynkach całego świata. Zresztą, każdy, kto miał kiedyś Toyotę doskonale wie, jak łatwo znaleźć dla niej kupca i jak wysoka jest wartość rezydualna tych aut. I nie jest to przypadek.
Najcenniejsza marka motoryzacyjna świata
Sukces Toyoty nie byłby możliwy, gdyby nie zaufanie, jakim darzą ją kierowcy. Choć dziś synonimem auta niezawodnego jest Toyota Prius, konsekwentnie budowana pozycja wynika z działań podjętych na długo przed premierą zelektryfikowanego auta kompaktowego. Nie bez powodu o Toyocie i sposobach działania japońskiej firmy uczą się studenci kierunków biznesowych. Książka „Droga Toyoty” na 552 stronach (w polskim przekładzie) opisuje 14 zasad zarządzania i stanowi przewodnik po legendarnej filozofii stosowanej w systemie produkcyjnym Toyoty.
Praktyczne przykłady skutecznego podejścia marketingowego również można mnożyć - to m.in. sposób, w jaki marka wprowadziła na rynek swoją luksusową markę - Lexusa. Gdy w 1989 debiutował na rynku zdominowanym przez auta niemieckie, Toyota postawiła nie tylko na jakość i technologię, ale też na bezprecedensową obsługę klienta – w razie awarii serwis przyjeżdżał po auto, a w zamian dostarczano klientowi umyty, zatankowany samochód zastępczy. Co ważne, poszczególne elementy i działania służące do budowania zaufania są wymienne między Toyotą i Lexusem, a z pewnością można do nich zaliczyć solidność oraz dbałość o jakość obsługi. Wszystko to sprawia, że Toyota jest dziś jedną z najcenniejszych marek na świecie.
Innowacje Toyoty zmieniają świat
Obraz solidnej i godnej zaufania marki kształtował się więc w głowach klientów na długo przed pojawieniem się sztucznej inteligencji, samochodów hybrydowych czy wodorowych. Poszukiwanie nowych rozwiązań i innowacji jest wpisane w DNA firmy - pracują nad tym aż 22 ośrodki R&D na całym świecie, które składają ponad 15 000 wniosków patentowych rocznie. Toyota na bieżąco inwestuje w rozwój bezemisyjnego transportu, autonomicznych samochodów i nowych technologii bezpieczeństwa czynnego, robotyki i sztucznej inteligencji czy nawet technologii, które znajdują zastosowanie w inteligentnych domach oraz miastach.

Jednym z takich imponujących projektów jest Woven City - eksperymentalne miasto zaprojektowane jako „żywe laboratorium” dla technologii przyszłości. W pełni zasilane energią odnawialną, będzie miejscem testowania autonomicznych pojazdów, inteligentnych domów i robotyki w codziennym życiu mieszkańców.
Toyota od 30 lat buduje przyszłość elektromobilności
Choć już pierwsza generacja Corolli była pełna innowacji, to wykonany w latach 90. krok w stronę elektromobilności można nazwać chyba najważniejszym i największym w historii japońskiej marki. Nie byłoby Toyoty, którą znamy, gdyby nie Toyota Prius. W 1992 roku, w siedzibie firmy powstał dział rozwoju samochodów elektrycznych i hybrydowych. W 1996 roku marka zaprezentowała 3 studyjne samochody – hybrydę, auto elektryczne na baterię i na ogniwa paliwowe. Zaledwie rok później na rynku zadebiutował Prius pierwszej generacji, czyli samochód, który rozpoczął rewolucję w motoryzacji. To kalendarium jest więc kluczowe nie tylko dla samej Toyoty, ale i dla całej branży.

Dziś gama zelektryfikowanych modeli Toyoty globalnie liczy już 80 modeli, a ich sprzedaż osiągnęła rekordowe poziomy - w 2024 roku wyniosła 4,5 miliona sztuk. Sprawdzone technologie dają się poznać jako ekonomiczna i ekologiczna opcja, która gości na drogach całego świata. 28-letnie doświadczenie w produkcji hybryd pozwoliło dopracować nie tylko klasyczny napęd HEV, ale i hybrydy typu plug-in. PHEV-y Toyoty wyrastają na jedną z najciekawszych opcji na rynku.
Hybrydy Toyoty - sprawdzona technologia i codzienne oszczędności
Hybrydy pozostają „oczkiem w głowie” Toyoty - droga od eko-ciekawostki po wiodące na rynku rozwiązanie to prawdziwe success story. Warto wiedzieć, z czego wynika fakt, że Toyota zgarnia obecnie niemal pełną pulę.
Filarów sukcesu jest kilka. Fundamentem popularności bez wątpienia jest jednak fakt, że hybryda Toyoty naprawdę pozwala jeździć oszczędniej. Nie chodzi więc jedynie o katalogowe gramy emisji CO2 (choć i te są dziś niezwykle istotne), a faktycznie zaoszczędzone pieniądze. W nowych modelach aż przez 80 procent czasu jazdy możemy poruszać się w trybie wyłącznie elektrycznym. Niskie spalanie w hybrydowych Toyotach sprawia, że modele takie jak Yaris, Corolla, Camry czy RAV4 są dziś prawdziwymi ulubieńcami flot.
I tu przechodzimy do kolejnej zalety, czyli możliwości skalowania rozwiązania. Hybryda produkowana przez Toyotę doskonale sprawdza się pod maską małego, miejskiego auta, jak i w dużym SUV-ie z trzema rzędami siedzeń. Rozwiązanie, które doczekało się już piątej (a licząc najnowsze premiery już nawet szóstej) generacji, zostało zaprojektowane tak, by korzyści mogli czerpać kierowcy zarówno małych jak i dużych aut. Poza skromnym apetytem na paliwo, istotną zaletą hybryd jest brak awaryjnych podzespołów, a także niższe koszty eksploatacji związane m.in. z rzadszą koniecznością wymian klocków oraz tarcz hamulcowych.
O tym, że technologia jest sprawdzona i niezawodna, doskonale świadczą rankingi niezawodności, ale i podejście Toyoty do wytwarzanych we własnych zakładach aut. Producent oferuje gwarancję do 3 lat lub 100 000 km, a ponadto standardową, 5-letnią ochronę na akumulatory trakcyjne. W autach HEV, PHEV, BEV można ją przedłużyć do 10 lat, a na kierowców czeka dodatkowo gwarancja Toyota Relax, którą mogą zostać objęte te auta, w których fabryczna gwarancja już wygasła.
Wszystkie te zalety odnoszą się do każdej oferowanej przez Toyotę hybrydy, z najmniejszą włącznie. Toyota Yaris Hybrid to przykład miejskiego, zaawansowanego technicznie auta, w którym technologia działa na rzecz niskiego zużycia paliwa. Efekt? Średnie spalanie na poziomie 3,8 l/100 km i to w miejskim, gęstym ruchu. Nic dziwnego, że hybrydy stanowią dziś 92% sprzedaży Toyoty w Polsce.
Nie tylko klasyczne hybrydy
Ogromne doświadczenie Toyoty procentuje także w przypadku aut z napędem BEV i PHEV. O jakich samochodach mówimy? To bateryjne „elektryki” oraz hybrydy typu plug-in. Zwłaszcza te drugie zyskują na popularności i ubiegają się o coraz większy kawałek rynkowego tortu. Od klasycznych hybryd różnią się większym akumulatorem i możliwością ładowania z zewnętrznego źródła - domowego gniazdka bądź miejskiej stacji ładowania. Dzięki temu, PHEV-y proponują możliwość jazdy wyłącznie na prądzie i potrafią pokonywać codzienne podróże jak auta elektrycznie - w 100% bezemisyjnie.
Czym wyróżniają się hybrydy plug-in w ofercie Toyoty? Przede wszystkim - dużą mocą, znakomitymi osiągami i niskim zużyciem paliwa po rozładowaniu akumulatora. Samochody PHEV, takie jak 223-konna Toyota C-HR Plug-in Hybrid, utrzymują swoje parametry nawet po rozładowaniu baterii. Odpowiada za to 20-procentowy bufor akumulatora, który pozwala na oszczędną i dynamiczną jazdę. Nie zmienia to faktu, że kierowcy PHEV-ów Toyoty w Polsce chętnie wykorzystują możliwość ładowania ich z gniazdka. Jak wynika z danych zebranych od kierowców, którzy wyrazili na to zgodę, hybrydy plug-in Toyoty już teraz pokonują 54% dystansu i poruszają się przez 71% czasu jazdy w trybie EV.
A co z elektrykami? Toyota kojarzona głównie z hybrydami ma w ofercie również i takie auta. Gama BEV-ów liczy 9 modeli, a wkrótce dołączą do niej kolejne propozycje w różnych segmentach. Filozofia japońskiej firmy zakładająca stopniowy rozwój i doskonalenie konkretnych rozwiązań sprawia, że Toyota wspiera przesiadkę do samochodu elektrycznego, ale wciąż daje klientom wybór.

Elektryczna Toyota bZ4X to doskonały „pierwszy elektryk”. Można ją tak określić z uwagi na przystępną cenę zakupu (po skorzystaniu z dotacji wynosi ona efektywnie 149 tys. złotych, czyli mniej niż w przypadku spalinowego auta o porównywalnych wymiarach i osiągach), przewody do ładowania w cenie samochodu oraz łatwość użytkowania - jazda elektrykiem Toyoty jest intuicyjna i każdy, kto jeździł hybrydowymi modelami, w bZ4X poczuje się jak w domu.
Pewność, jakość i gwarancja na każdym kroku
Pełne wsparcie serwisowe i rozbudowana sieć dealerska to kolejne zalety płynące z rynkowej pozycji Toyoty. Światowy gigant jest obecny niemal na każdym kroku - w Polsce to około 80 punktów, w których klient może liczyć na opiekę na najwyższym poziomie. Wreszcie, Toyota jest znana z najwyższych norm jakości, a w praktyce przekłada się to na bezproblemową eksploatację przez długie lata. Oprócz trzyletniej gwarancji fabrycznej, samochody hybrydowe, hybrydy plug-in oraz elektryczne mają pięcioletnią gwarancję na akumulator, którą z programem Battery Care można przedłużyć nawet do 10 lat. Z kolei gwarancja Relax to propozycja dla użytkowników starszych aut, którym skończyła się fabryczna ochrona, dając poczucie spokoju. Nic dziwnego, że w roli globalnego lidera Toyota występuje już od półtorej dekady.