W nowym Q3 Audi puściło lejce. Chyba za mało rozmawiamy o przełącznikach przy kierownicy
Właściwie to chciałem napisać o przełącznikach w Volkswagenie Passacie, ale wobec rozwiązania Audi, muszę przerzucić się na przełączniki w modelu Q3. Jest na co.
W życiu są pewne stałe, niezmienne sprawy. Śmierć, podatki, przegrana Trzaskowskiego i to, że ruszając ręką z prawej strony kierownicy w Volkswagenie, włączymy wycieraczki. To przestało być obowiązujące już w najnowszym Volkswagenie Passacie i przeszło do Audi, w dość odważnej postaci.
W imię miejsca
Prawą ręką obsługuje się wycieraczki, lewą światła i kierunkowskazy. Tak ciągle są rozmieszczone dźwigienki w grupie VAG, ale już się to zmienia. Są też różnice między markami w podejściu do obsługi aktywnego tempomatu, trzecia dźwigienka po prawej stronie w tej roli, też jest popularnym rozwiązaniem, na przykład w Audi. Ale idzie nowe, i to jak idzie.
Do złamania odwiecznych praw życia doszło spektakularnie, w Passacie i Tiguanie, a także w Tayronie. W tych modelach po prawej strony kierownicy umieszczono selektor wyboru kierunku jazdy. Reszta funkcji przeniosła się na lewą stronę, obciążając mocno lewy przełącznik. W ten sposób na środkowej konsoli zyskano więcej miejsca, z którym zrobiono raczej niewiele.
Powstał nowy system, nie ma już obsługi wycieraczek z prawej strony. Wszystkie funkcje muszą zmieścić się po lewej. Ten sam podział zagościł w nowym Audi Q3, ale przybrał zupełnie inną formę i czuję, że będzie się ona rozprzestrzeniać.
Panel za kierownicą w nowym Audi Q3
Stworzony tu mechanizm obsługi chyba raczej trzeba nazwać panelem, niż dźwigienkami. Wygląda to zupełnie inaczej, niż w Volkswagenach, ale myśl jest ta sama. Z prawej strony wybiera się tylko kierunek jazdy. Nie wiem, co przełącza z prawej strony w czasie jazdy ręka na poniższym filmie? Początkowo myślałem, że ręcznie zmienia przełożenia, ale od tego ma łopatki za kierownicą.
Prawdziwie imponujący jest panel do obsługi kierunkowskazów, świateł, wycieraczek, umieszczony po lewej stronie. To prawdziwy kombajn. Nie mogę się na to napatrzeć. Nie wiem, czy jest mało intuicyjny, bo go nie obsługiwałem, na pewno jest nowy. To poruszanie samą końcówką panelu w celu włączenia kierunkowskazu jest świeże. Sygnalizowałbym zmianę kierunku jazdy jak szalony.
Ten panel pojawił się on jeszcze w żadnym innym modelu Audi, nawet nowe Audi A6 ma bardziej tradycyjny zestaw obsługi. Nie po to go zaprojektowali, żeby nie trafiał do następnych modeli.
