REKLAMA

Prawdopodobnie ostatnie BMW E3 Estate jeździ, ma się dobrze i jest na sprzedaż

Rzadko które BMW wywołuje u mnie szybsze bicie serca. W przypadku tego BMW E3 Estate, którego właściciel reklamuje jako ostatni egzemplarz tego modelu, było zupełnie inaczej. I wcale nie odczuwam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Prawdopodobnie ostatnie BMW E3 Estate jeździ, ma się dobrze i jest na sprzedaż
REKLAMA
REKLAMA

Historię auta przedstawił ostatnio portal classicandsportscar.com. Powstało tylko 12 egzemplarzy BMW E3 Estate, z czego ten przedstawiony na zdjęciach jest prawdopodobnie jedynym jeżdżącym.

Model – jak głosiła firmowa broszurka – mógł być wyposażony w hak holowniczy, bagażnik dachowy, dodatkowe światła pozycyjne oraz także klasyczne dodatki BMW. Mimo że powstało niewiele egzemplarzy, różniły się one jednostką napędową.

Trzy lub cztery wyposażone były w silnik 3,0 Si, który pozwalał na osiągnięcie maksymalnej prędkości ok. 217 km/h. Całkiem sporo jak na kombi, szczególnie w latach 70!

Samochód o numerach rejestracyjnych JGT 587N należy do Davida Maughana.

Właściciel nabył go w 1994 roku w dość kiepskim stanie i spędził aż 14 lat, aby doprowadzić auto do stanu obecnego. Założenie było takie, aby po kompletnej renowacji samochód był jeszcze piękniejszy niż kiedy w 1974 roku wyjechał z fabryki.

W tym celu David Maughan nabył kolejne dwa egzemplarze, które posłużyły mu za dawców części – jednego w 1995 roku, kolejnego kilka lat później. W 2008 roku wybrał warsztat BMW The Werk Shop jako miejsce, w którym miała się odbyć większość prac.

BMW E3 Estate wnętrze
Tak auto prezentuje się w środku. / fot. www.classicheroes.co.uk

Mniej więcej w tym samym czasie odkrył kolejny egzemplarz BMW E3 Estate z silnikiem 3.0 i automatyczną skrzynią. Niestety, był w zbyt złej kondycji, pożerała go rdza, więc ten też mógł zostać jedynie dawcą części.

Do zrobienia było dużo, ale efekt jest fantastyczny.

Restauracja samochodu obejmowała długą listę prac. Nadwozie zostało odrestaurowane w najmniejszym detalu. Wymienione zostały hamulce, zawieszenie i hydraulika. Również silnik i skrzynia przeszły kompletny remont, by przywrócić je do idealnego stanu.

BMW E3
Całkiem sporo miejsca. / fot. www.classicheroes.co.uk
REKLAMA

Właściciel chwali się, że jego samochód to najprawdopodobniej jedyne jeżdżący obecnie BMW E3 Estate. Od chwili renowacji przejechał nim już ok. 1600 kilometrów.

Teraz auto może trafić w ręce nowego właściciela. Jeśli więc macie wolne 79 995 funtów, to zajrzyjcie na stronę Classic Heroes. Nowy właściciel dostanie także komplet dokumentów, książkę serwisową, certyfikat BMW i liczne artykuły na temat modelu. Jeśli nie macie takiej gotówki, to polecam galerię zdjeć tego niesamowitego modelu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA