O jego powstaniu zadecydował dzwon na Autobahnie. Ten biały kruk może być twój, o ile cię stać

Porsche 959 to jedno z najbardziej pożądanych aut sportowych w historii. Nie jest najpiękniejsze, jest jednak prawdziwym pomnikiem technologii lat 80. XX w. Nawet dziś trudno uznać to auto za przestarzałe, a sekwencyjne turbodoładowanie czy felgi z pustymi w środku ramionami dla zmniejszenia masy nieresorowanej to tylko dwa spośród wielu dowodów takiego stanu rzeczy.

Na podobne pod względem osiągów i charakteru Bugatti EB110 czy Jaguara XJ220 było jeszcze za wcześnie (pojawiły się w salonach na początku lat 90.), a takie np. Lamborghini Countach było już dość prymitywne i zmierzało powoli ku końcu swej rynkowej kariery.

Jednym ze szczęśliwych nabywców Porsche 959 został Juergen Laessig - wicemistrz 24-godzinnego maratonu w Le Mans w roku 1987 i zwycięzca 24-godzinnego wyścigu na torze Daytona w roku 1995. Kupił swoje srebrne 959 w wersji Komfort w 1987 r., ale pojeździć zdołał nim zaledwie przez rok - w 1988 r. uczestniczył w tym aucie w wypadku na niemieckiej autostradzie i zdecydował się sprzedać pojazd.

Ówcześnie topowy model Porsche przywrócono do życia, ale... bez dachu. To znaczy, bez stałego dachu - przeprowadzono bowiem konwersję na kabriolet, choć nadano mu przy okazji nazwę Speedster, nawiązując do starszych Porsche 356 i 911 Speedster. Cała operacja remontu i konwersji zajęła blisko 4000 roboczogodzin, a 959 zmieniło przy okazji kolor ze srebrnego na biały. Ukończony samochód wystawiono w 1989 r. na targach we Frankfurcie i w Essen - było nawet na sprzedaż, za skromne 1,2 mln dol.

Teraz Porsche 959 Speedster wystawił na sprzedaż dom aukcyjny RM Sotheby's, który szacuje, że zlokalizowany w Mediolanie samochód z przebiegiem 8304 km sprzeda się za 1,1-1,5 mln euro. Cóż, jakieś szanse są - zwłaszcza, że oryginalne, niepocięte egzemplarze sprzedają się w wyższych cenach, a ktoś może sobie chcieć dokupić takiego Speedstera do pary z coupe.

Tak jak we wspomnianych oryginalnych Porsche Speedsterach, także to 959 ma rozkładany dach - inna rzecz, że prawdziwe Speedstery z Zuffenhausen były przy okazji najbardziej spartańskimi odmianami, a tu mamy do czynienia z dopasionym 959 Komfort, w którym miękki dach jest otwierany i zamykany elektrycznie. Poza tym ewentualny nabywca otrzyma także skrzynię ze specjalnie przygotowanym dla tego auta hardtopem, a także... niższą szybę czołową, którą można wstawić zamiast tej oryginalnej z 959. To też jest nawiązanie do Speedsterów od Porsche, ponieważ oryginalnie miały one niższe szyby od wersji Cabriolet.

Aukcja rozpocznie się 22 maja tego roku. Macie jeszcze trochę czasu, by zorganizować sobie finansowanie.

Zdjęcia: RM Sotheby's