Nowy Lexus RX ma już polskie ceny. Start od 352 900 zł i nie da się dojść do pół miliona

Na rynku luksusowych SUV-ów pojawił się właśnie wyczekiwany, nowy gracz. Leciwy już Lexus RX czwartej generacji został zastąpiony przez RX-a numer pięć. Wygląda podobnie do starszego (ten sam przypadek, co przy NX-ie), ale to nowy model. Jest bardziej nowoczesny, lepiej wyposażony, bezpieczniejszy i szybszy od poprzednika. Może być napędzany tylko przez układy hybrydowe, do wyboru – szeregowe lub plug-in. Lexus RX 350h ma 250 KM i osiąga 100 km/h w 7,9 s. Wymagający ładowania RX 450h+ ma 309 KM i wyprzedza „trzysta pięćdziesiątkę” o 1,4 s. Topową pozycję w gamie zajmuje Lexus NX 500h, rozwijający 371 KM (z motoru 2.4 turbo połączonego z elektrycznym). To nie jest hybryda plug-in. Setka: w 6,2 s.

We właśnie opublikowanym cenniku nowego, dużego SUV-a, ceny startują od 352 900 zł. Tyle trzeba wydać na RX-a 350h w wersji Elegance. Ma w standardzie trzystrefową klimatyzację, inteligentny kluczyk, system multimediów z 14-calowym ekranem i asystenta głosowego, którego można wywołać komendą „Hey Lexus”, a także skórzaną tapicerkę. Nowy Lexus RX w wersji 450h+ kosztuje z tym wyposażeniem 402 900 zł.

Droższa jest odmiana Business, bogatsza o 21-calowe felgi, bezprzewodową ładowarkę, podgrzewaną kierownicę i lampy Full LED. Kosztuje 362 900 zł za wersję 350h i 412 900 zł za 450h+. Chyba warto dorzucić te dziesięć tysięcy.

Naturalna skóra w środku, wentylowane siedzenia z pamięcią ustawień, a także m.in. system monitorowania martwego pola i ruchu poprzecznego przy cofaniu. To najważniejsze elementy „RX-a w Prestiżu”. Kosztuje 384 900 zł/434 900 zł zależnie od silnika. Najwięcej sensu ma jednak dołożenie do wersji Prestige jeszcze pakietu Technology za 15 000 zł, bo dostanie się wtedy m.in. wyświetlacz HUD, kamerę 360 i pakiet dodatkowych systemów wspomagających kierowcę.

Dla tych, dla których luksusowy Lexus jest za mało luksusowy, przewidziano topową odmianę Omotenashi. Ma jeszcze bardziej wytworne wnętrze, a także wszystkie elementy opisane powyżej zawarte w cenie – a dodatkowo jeszcze m.in. audio Mark Levinson. Kosztuje 427 900 zł za silnik 350h i 50 tysięcy więcej przy hybrydzie plug-in.

Najmocniejszy silnik może występować tylko w widocznych na zdjęciach, sportowo stylizowanych odmianach F Sport Edition i F Sport. Jednocześnie nie da się zamówić takich wersji z żadnym innym silnikiem.

Za 470 990 zł mamy wersję F Sport Edition, wyposażoną m.in. w adaptacyjne zawieszenie i tylną skrętną oś. F Sport jest droższy (490 900 zł), ale ma dodatkowo jeszcze m.in. audio Mark Levinson i wentylowane fotele z tyłu. Czy nowy Lexus RX może kosztować 500 tysięcy złotych? Prawie. Jak przystało na japońską markę, nie da się tu dokupić zbyt wielu opcji osobno. Dokładniej – jest jedna. To panoramiczny, szklany dach za 8500 zł. Do bariery pół miliona złotych odrobinę brakuje. Czekamy na pierwsze jazdy RX-em.