Nowe logo Opla nie wytrzymało zbyt długo. Zmieniają je znowu po 2,5 roku

Najpierw jednak pokażę Wam film sprzed dwóch lat, który idealnie pokazuje ówczesną zmianę. Odchudzono wtedy poziomą błyskawicę i jej okrągłe obramowanie oraz wprowadzono nowy krój liter.

Czyli zasadniczo nie zrobiono nic, co byłoby warte tworzenia o tym filmu innego niż szkoleniowy dla pracowników Opla. Dla klientów nie zaszła żadna zmiana, ponieważ kształt kojarzony z marką Opel – błyskawica w kółku – pozostał niezmieniony. Nawet gdyby narysować go długopisem na papierze w kratkę bez zachowania proporcji i liternictwa, od razu wiedzielibyście że to Opel.

Co zmieniło się tym razem? O wiele więcej. Poprzednia zmiana wyglądała jak zrobiona w 5 minut przez praktykanta (profesjonalista zrobiłby ją w minutę). Tym razem redesign logotypu musiał zająć minimum kwadrans, ponieważ, uwaga, uwaga, błyskawica centralna została przecięta i składa się teraz z dwóch elementów. Można powiedzieć, że Opel rozpadł się na pół.

Dlaczego? Co symbolizuje rozdzielenie elementów błyskawicy? Zapoznałem się szczegółowo z komunikatem prasowym w tej sprawie i nie znalazłem odpowiedzi. Najbliższy jest chyba ten fragment:

„Blitz” odzwierciedla filozofię marki śmiałego i przejrzystego designu („Bold and Pure”). Wyostrzona, śmiała nowa błyskawica przecina przejrzysty pierścień otaczający znak „blitz”, podkreślając bardziej progresywny i nowoczesny wygląd naszego kultowego logo. Jest dumnie umieszczona w centrum naszego kompasu, będącego naszą kluczową zasadą projektowania graficznego.

Wyostrzony, śmiały, nowy, przejrzysty, śmiały, progresywny, nowoczesny, kultowy, dumny i kluczowy. To spoko, ale dlaczego przecina? Czemu wcześniej błyskawica była jednym elementem, a teraz nie jest? Czemu pierścień otwiera się na wysokości końcówek błyskawicy, a wcześniej się z nimi łączył? Czy jest w tym jakiś sens, symbolika, jakaś metafora albo alegoria? Nie wydaje mi się, sądzę że raczej zamówiono to na zasadzie „zróbcie z tym coś” i ktoś coś z tym zrobił, żeby było zrobione, i żeby było inaczej niż do tej pory. Brak wytłumaczenia dla tej kluczowej wizualnej zmiany potwierdza tę wersję wydarzeń.

W filmie pada wyrażenie, że nowa błyskawica jest bardziej energetyczna, a nowe logo Opla ma symbolizować transformację Opla w markę w pełni elektryczną. Transformacja ta ma dokonać się do roku 2028. Czyli najbliższe 5 lat będzie po prostu oznaczało usuwanie aut spalinowych z gamy Opla – dobrze, proszę procedować. Tymczasem mam nadzieję, że nowe logo wytrzyma nieco dłużej niż 2,5 roku, bo strasznie dużo czasu zajmuje mi przyzwyczajenie się do nowych logotypów. Nie mogę nie przyznać nowemu logu Opla, że jest ładniejsze i ciekawsze niż poprzednie – szkoda, że nie wiadomo jaki był powód aż tak szybkiej, kolejnej zmiany. Wygląda po prostu na to, że koncern Stellantis porusza się w pewnym korporacyjnym chaosie, ale wcale mnie to nie dziwi. Jakbym miał 14 dzieci, pewnie ledwie mógłbym spamiętać ich imiona.