Tak ma wyglądać nowa Skoda Fabia (o ile trochę wysilicie wyobraźnię)
A że to Skoda Fabia, to nie mam kompletnie żadnego pomysłu na jakiś porywający wstęp do tekstu.
![Tak ma wyglądać nowa Skoda Fabia (o ile trochę wysilicie wyobraźnię)](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/04/skoda-octavia-iv-2020-test-11.jpg)
Na jakiś porywający drugi akapit też nie mam pomysłu, więc po prostu pokażę zdjęcia, na których udało się uchwycić trochę mniej niż do tej pory zamaskowaną Fabię nowej generacji:
Ok, to by było chyba na tyle na dziś.
Niestety nie mogę tak skończyć tego tekstu. Co się zmieniło?
Z rzucających się w oczy detali - tylne światła. Nie sugerujcie się jednak tym, co widać na zdjęciach, na których może się wydawać, że światła te nie zmienią się przesadnie. To tylko... naklejka, w której wycięto otwory, przez które prześwituje fragment faktycznych świateł. Podobnie w doklejonych do klapy bagażnika zmyłkach maskujących wycięto otwory, co sugerowałoby, że światła będą na nią nachodzić - podobnie jak ma to miejsce chociażby w Skodzie Scali (aczkolwiek sam kształt LED-ów będzie inny).
Korzystając z tej pobieżnej analizy możemy więc też założyć, że ten cały fragment pomiędzy dolną krawędzią tylnej szyby a tablicą rejestracyjną jest jedynie elementem maskującym i pewnie znajdzie się tu miejsce dla kilku podgięć w stylu poprzedniej Fabii:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/01/skoda-fabia-iii-fl-3.jpg)
Dość znacząco zmieni się cała sylwetka samochodu. Przynajmniej na razie, w obecnym maskowaniu, dużo bardziej przypomina aktualną generację Volkswagena Polo po jakimś lekkim liftingu niż schodzącą Skodę Fabię. W sumie to nawet i dobrze - obecna Fabia nie jest jakoś strasznie brzydka, ale Polo zawsze wydawało się jakoś bardziej... doprojektowane.
Dostaniemy więc ostatecznie coś, co wyszłoby ze stylistycznego pomieszania Polo, Fabii, z domieszką Scali. Nie jest źle.
Co warto wiedzieć poza tym?
Po pierwsze to, że Fabia pewnie - jak zresztą niemal wszystkie nowe samochody - trochę urośnie, aczkolwiek raczej nieprzesadnie. W końcu nie ma powodu, żeby robić nagle z tańszej Fabii rywala dla droższej Scali.
Przy okazji najmniejsza spalinowa Skoda wskoczy też w całości na platformę MQB (na której jeździ m.in. wspominane Polo), więc będzie trochę lepiej jeździć i będzie miała dostęp do nowszych technologii. Można się też spokojnie spodziewać przemodelowania wnętrza na wzór tego ze Scali czy Kamiqa, choć oczywiście w odpowiednio odchudzonej wersji. Tablet na szczycie deski rozdzielczej wydaje się więc niemal pewny, chociaż akurat w Skodach nie wystaje on na tyle, żeby można to było uznać za jakiś wielki problem:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/11/skoda-kamiq-14.jpg)
Co jednak pewnie dla większości potencjalnych kupujących najważniejsze - będzie wersja kombi, co zostało już oficjalnie zapowiedziane. Nie ma jednak pewności, czy ta odmiana zadebiutuje w tym roku, razem z hatchbackiem. Gdyby tak miało być, pewnie już teraz widzielibyśmy przynajmniej jedno szpiegowskie zdjęcie prototypu, a jak na razie nie miało to miejsca.
Kiedy jednak Fabia Combi trafi na rynek, będzie prawdopodobnie jednym z ostatnich dostępnych w Europie kombi segmentu B. Auto wprawdzie w pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku sprzedawało się na tyle dobrze, że trafiło do pierwszej dziesiątki swojego segmentu, ale zajęło w tej dziesiątce ostatnią pozycję, ze stratą rok do roku wyraźnie większą niż konkurencja. Więcej maluchów sprzedał chociażby Citroen, Ford, Dacia, Toyota, Volkswagen, Opel, Peugeot i Renault. Mało tego - po piętach Fabii depcze... elektryczne Renault Zoe.
Tyle tylko, że żaden z tych producentów nie oferuje już aut segmentu B w wersji kombi. Zobaczymy, co z tego wyniknie. W ostateczności zawsze można zrobić Fabię w wersji crossover...